Jagiellonia Białystok traci kluczowego piłkarza?! Transfer o krok
2024-08-13 10:19:16; Aktualizacja: 4 miesiące temuJagiellonia Białystok zmierzy się z FK Bodø/Glimt w ramach rewanżowego starcia trzeciej rundy eliminacji do Ligi Europy. Wygląda na to, że przy okazji tej rywalizacji po raz ostatni w barwach zespołu z Podlasia zagra Dominik Marczuk, o czym poinformował Maciej Makuszewski. Gdzie trafi? Ile zarobi na nim mistrz kraju?
Jagiellonia Białystok już we wtorkowy wieczór rozegra rewanżowe starcie w ramach eliminacji do Ligi Mistrzów. W nim przyjdzie zmierzyć się z FK Bodø/Glimt. Norwegowie, którzy wygrali pierwsze starcie w stosunku 1-0, to niewątpliwie faworyt to awansu, jednak mistrz kraju tanio tu skóry nie sprzeda i zrobi wszystko, by utrudnić życie konkurentowi. Mówił o tym na konferencji prasowej trener Adrian Siemieniec.
- Mecz trwa, przynajmniej na ten moment, kolejne 90 minut. Musimy mieć plan na zarządzanie tym spotkaniem przez całe 90 minut. Scenariusz meczu weryfikuje nasze plany. Może będziemy musieli reagować na bieżąco, ale z pewnością będziemy musieli pokazać różne twarze. Chcemy poprawić się w stosunku do pierwszego spotkania, to jest nasz cel. Chcemy zagrać lepiej, chcemy być lepszą wersją Jagiellonii. Po analizie tego meczu wiemy, że nas na to stać - stwierdził szkoleniowiec, cytowany przez oficajlną stronę klubu.
Okazuje się, że jednobramkowa strata do mistrza Norwegii to niejedyny problem, z jakim muszą zmagać się na Podlasiu. Wiele jest bowiem przesłanek ku temu, że po tym meczu z drużyną pożegna się Dominik Marczuk. Zainteresowanie kluczowym graczem mistrza kraju przejawia Real Salt Lake i zdaniem Macieja Makuszewskiego ruch wydaje się praktycznie przesądzony. Były reprezentant kraju mówił o tym na antenie Meczyki.pl.Popularne
- Jestem po rozmowie z dyrektorem sportowym Łukaszem Masłowskim i wiem, że dla Dominika Marczuka to będzie last dance w barwach Jagiellonii. Istnieje duża szansa, że trafi do Stanów Zjednoczonych. On jest na fali, bo zdobył mistrzostwo i pewnie wiele ekip się odzywało. Być może przed nim podobna ścieżka, jak w przypadku Przemysława Frankowskiego - zauważa Makuszewski.
Jeśli do transakcji dojdzie, to Jagiellonia zarobi na transferze półtora miliona euro - tyle stanowi bowiem klauzula, zawarta w umowie pomiędzy piłkarzem a drużyną z Podlasia. 20-latek trafił do Ekstraklasy ze Stali Rzeszów rok temu i od tamtej pory zaliczył łącznie 46 spotkań, w których strzelił siedem goli oraz zanotował do tego 15 asyst. Kontrakt ma ważny do 30 czerwca 2026 roku.
Początek meczu FK Bodø/Glimt z Jagiellonią Białystok w ramach eliminacji do Ligi Mistrzów punktualnie o 19:00.