Jagiellonia Białystok zagra bez nich w Pucharze Polski. „Oni nie pojadą do Chojnic”

Jagiellonia Białystok w najbliższą środę zagra na wyjeździe z Chojniczanką Chojnice w ramach rozgrywek Pucharu Polski. Głos przed tym spotkaniem zabrał trener urzędującego mistrza kraju Adrian Siemieniec. Przyznał on, że w kadrze zespołu napewno nie znajdą się kontuzjowani Miki Villar oraz Mateusz Skrzypczak.

Już niebawem będąca w świetnej dyspozycji Jagiellonia Białystok rozpocznie rywalizację o awans do następnej rundy Pucharu Polski. Podopieczni trenera Adriana Siemieńca w najbliższą środę podejmą w delegacji drugoligową Chojniczankę Chojnice.

Aktualni mistrzowie kraju będą w tym starciu zdecydowanym faworytem, ale rola ta może okazać się dla nich zgubna, co na przedmeczowej konferencji prasowej podkreślił szkoleniowiec białostockiego zespołu.

- Przede wszystkim musimy się zmierzyć z rolą faworyta. Przyjeżdżamy do przeciwnika drugoligowego i przed meczem nikt sobie nie wyobraża, że nie wygramy. Wiemy, jak wygląda piłka. Musimy być maksymalnie skoncentrowani, odpowiedzialni, zdeterminowany. Wiemy, jak takie mecze się kończą przy nieodpowiednim podejściu. Jest to dla nas bardzo ważny mecz i podchodzimy do niego tak jak do każdego innego. Przygotowania się nie różnią - powiedział cytowany przez portal jb1920.pl.

Popularne

Previous

Mateusz Borek: To najlepszy trener pracujący w Polsce

To będzie podstawowy bramkarz Legii Warszawa? Tego by chcieli kibice

Gonçalo Feio pokazuje mu, że warto było zostać. Odszedł z Legii Warszawa i nie gra

Jakub Kiwior blisko wymarzonego transferu! Arsenal dał zgodę

Jens Gustafsson zwolniony

OFICJALNIE: Bożydar Iwanow w nowej telewizji. Wiadomo, kiedy debiut

Roman Kosecki: Dla mnie będą mistrzem Polski. Nadrobią

POTWIERDZONE: Jarosław Niezgoda rozmawiał z polskim klubem. Postawił jeden warunek

Next

Jak wygląda sytuacja kadrowa przyjezdnych? O niej również opowiedział trener Siemieniec, zdradzając jednocześnie, że do Chojnic nie udadzą się Miki Villar oraz Mateusz Skrzypczak. Hiszpanowi w trakcie meczu Ligi Konferencji z Petrocubem Hîncești odnowił się uraz, natomiast u defensora problemy zdrowotne ciągną się już od dłuższego czasu. Z tego powodu stracił on też okazję do zameldowania się na październikowym zgrupowaniu reprezentacji Polski, choć jego powrót zbliża się wielkimi krokami. Obecnie do zdrowia wracają także Oskar Pietuszewski oraz Szymon Stypułkowski.

Z tych dobrych informacji, do kadry Jagiellonii może powrócić Lamine Diaby-Fadiga, ale ostateczna decyzja w sprawie Francuza zostanie podjęta dopiero wtedy gdy drużyna dotrze na miejsce. Jego ostatnia nieobecność również była skutkiem odniesionej kontuzji.

- Cały czas trwają dyskusje w kontekście wyboru jedenastki na ten mecz. Rozmawiamy dużo jak zestawić skład, jak zarządzać meczem, w jakim składzie zaczynać, jakim kończyć. Analizujemy poszczególnych piłkarzy i ich łańcuchy meczowe. Część zawodników jest cierpliwa i czeka na swoje szanse. Ciężko pracują, dają dobre zmiany kiedy pojawiają się na boisku. Jako trener muszę to widzieć i zarządzać szatnią, by każdy zawodnik czuł się potrzebny. Do Chojnic nie pojadą Villar i Skrzypczak. Pietuszewski i Stypułkowski dalej trenują i przygotowują się do powrotu. Lamine Diaby-Fadiga pojedzie na mecz, ale decyzja czy znajdzie się w kadrze meczowej zapadnie już na miejscu - oznajmił.

Pucharowy mecz z udziałem Jagiellonii odbędzie się w środę 30 października o godzinie 17:30.