Jagiellonia Białystok zażądała za niego 4,5 miliona euro. To ma być rekord

2025-02-09 10:37:40; Aktualizacja: 1 dzień temu
Jagiellonia Białystok zażądała za niego 4,5 miliona euro. To ma być rekord Fot. Michal Kosc / PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Meczyki.pl

Jagiellonia Białystok zadomowiła się na szczycie tabeli Ekstraklasy. W jej szeregach wyróżnia się kilku zawodników, a wśród nich z pewnością Sławomir Abramowicz. Zimą zainteresowanie młodym golkiperem przejawiało RC Lens, o czym więcej na kanale Meczyki.pl opowiedział Łukasz Olkowicz.

Po mistrzowskim sezonie Jagiellonię opuścił Zlatan Alomerović. Za doświadczonym golkiperem w Białymstoku raczej nikt nie płacze, gdyż jego miejsce zajął Sławomir Abramowicz.

20-latek notuje przełomową kampanię, podczas której dobił już do 30 występów. Niezwykle cenne doświadczenie zebrał w europejskich pucharach, grając sześciokrotnie w fazie ligowej Ligi Konferencji. 

Abramowicz z pewnością znajduje się już na liście życzeń kilku zagranicznych klubów. W gronie chętnych znalazło się RC Lens, które dość konkretnie przedstawiło swoje zainteresowanie.

Przedstawiciel Ligue 1 zadeklarował podczas zimowego mercato, że byłby w stanie zaoferować za młodzieżowego reprezentanta kraju 3,5 miliona euro. Takie pieniądze nie wystarczą. 

- Lens kiedy interesowało się Abramowiczem tej zimy i spływały pierwsze deklaracje, że są w stanie dać 3,5 miliona euro. Też mieli swoje racje - jeżeli już, to chcemy go teraz. A Jagiellonii było na rękę: „Okej, może go wam sprzedamy, ale może go nam wypożyczycie na pół roku?”. Jagiellonia nie była zdeterminowana, żeby go sprzedać - tłumaczył na kanale Meczyki.pl Łukasz Olkowicz.

- Tam był taki warunek, że Lens musiałoby dosypać. 4,5 miliona euro - myślę, że Jagiellonia puściłaby Abramowicza - dodał dziennikarz „Przeglądu Sportowego Onet”.

Jagiellonia liczy na to, że sprzeda utalentowanego gracza za rekordowe pieniądze. To natomiast wiązałoby się z wpływem przekraczającym 4,1 miliona euro do kasy urzędującego mistrza Polski, gdyż za taką sumę pieniędzy w styczniu 2020 roku do szkockiego Celticu odszedł Patryk Klimala.