„Jakim durniem trzeba być...”. Brzydkie obrazki pod koniec meczu Lech Poznań - Śląsk Wrocław

2024-02-24 19:34:09; Aktualizacja: 8 miesięcy temu
„Jakim durniem trzeba być...”. Brzydkie obrazki pod koniec meczu Lech Poznań - Śląsk Wrocław Fot. Canal+ Sport 3
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Canal+ Sport | Twitter

Do nieprzyjemnego incydentu doszło pod koniec meczu Ekstraklasy pomiędzy Lechem Poznań a Śląskiem Wrocław. Z trybun na murawę została rzucona butelka.

W 81. minucie reprezentujący barwy Śląska Wrocław Jehor Macenko był opatrywany we własnym polu karnym. Niestety w jego kierunku poszybowała z trybun butelka. Zawodnicy ekipy z województwa dolnośląskiego od razu zwrócili na to uwagę sędziemu Piotrowi Lasykowi.

Nie jest to pierwszy taki przypadek w ostatnim czasie na stadionach Ekstraklasy. W trakcie niedawnego starcia Śląska z Pogonią Szczecin butelka została rzucona w kierunku bramkarza „Dumy Pomorza” Valentina Cojocaru. W efekcie Komisja Ligi nałożyła na wrocławski klub grzywnę w wysokości 50 tysięcy złotych i zakaz organizacji wyjazdu kibiców na jedno spotkanie, przez co... jego sympatyków nie było na stadionie Lecha.

„Dwa tygodnie po butelkowym skandalu na Śląsku jakiś debil w Poznaniu rzuca butelką w Macenkę. Znaleźć, zidentyfikować, więcej nie wpuszczać na jakikolwiek stadion” - skomentował całą sprawę Damian Smyk z Goal.pl na Twitterze.

„Rzucenie butelką z trybuny to będzie nasz nowy narodowy sport? Najpierw Wrocław, a teraz Poznań. Jakim durniem trzeba być...” - ocenił Filip Macuda.

Kibice zwrócili też uwagę na odmienne reakcje Cojocaru i Macenki na to, co się stało. Pierwszy upadł na murawę jak rażony piorunem. Drugi, leżąc na boisku, zdenerwowany zaistniałą sytuacją nagle z niego wstał.

Mecz pomiędzy Lechem a Śląskiem zakończył się bezbramkowym remisem.