Jakub Kosecki się odpalił. „Do dupy jest Legia Warszawa”

Wokół Legii Warszawa panowała ostatnio gorąca atmosfera. Do sytuacji stołecznej drużyny odniósł się jej były zawodnik, Jakub Kosecki. W programie „To jest Sport.pl” pokusił się o mocną ocenę.

Jakub Kosecki miał swoje „pięć minut” w karierze. W pewnym momencie wyrastał nawet na czołowy talent polskiej piłki. Wydawało się, że przełomem będzie dla niego kampania 2012/2013, podczas której w barwach Legii Warszawa zaliczył jedenaście trafień i dziesięć asyst. Na podstawie dobrych występów udało mu się nawet zadebiutować w reprezentacji Polski.

Dobra passa nie potrwała zbyt długo, na co z pewnością znaczny wpływ miały prześladującego filigranowego skrzydłowego problemy zdrowotne. 

Przez następne lata młody Kosecki szukał swojego miejsca w SV Sandhausen, Śląsku Wrocław, Adanie Demirspor, Cracovii czy Motorze Lublin. Bezskutecznie.

Popularne

Previous

Xabi Alonso osiągnął porozumienie w sprawie odejścia do giganta

Damian Kądzior o krok od sensacyjnego transferu w Ekstraklasie

To on zastąpi Pawła Wszołka w Legii Warszawa?! Gonçalo Feio ma na niego plan

„Niech go poboli, może zrozumie”. Słowa komentatora Canal+ Sport wzbudziły dyskusje

Gonçalo Feio: To najlepszy piłkarz na swojej pozycji w Ekstraklasie. Radzę się nim nacieszyć

Legia Warszawa mocno o niego zabiega. Pensja nie stanowi problemu

Legia Warszawa i Lech Poznań odrzuciły transfer gwiazdy Ekstraklasy. Największy błąd ostatnich lat?!

Łukasz Masłowski znowu to zrobił? To może być „kozacki” transfer Jagiellonii Białystok

Next

W najnowszym programie „To jest Sport.pl” 34-latek pochylił się nad aktualną sytuacją klubu z Łazienkowskiej. Mocnymi słowami odpowiedział na pytanie: „Co się dzieje z Legią Warszawa?”.

- Słaba jest. Do dupy jest Legia Warszawa. Niestety, muszę to powiedzieć jako wielki miłośnik, kibic Legii Warszawa. Fatalne transfery. Zawodnicy, który mi się wydaje, że nie są w stanie unieść tej presji bycia graczem Legii. Bycie graczem Legii to inna sprawa niż bycie graczem Lechii Gdańsk, Cracovii, nawet Rakowa Częstochowa - ocenił pięciokrotny reprezentant kraju.

Krytyka podziałała. Stołeczni pokonali w ostatnim meczu Puszczą Niepołomice.