James Maddison przez głupi wybryk może stracić szansę na EURO

Jeden z podstawowych zawodników Leicester City został w zeszły weekend odsunięty karnie od składu za udział w imprezie, która łamała przepisy protokołu antycovidowego. Rozczarowania nie krył ani klub, ani menedżer Brendan Rodgers, ale choć w sprawę zamieszani byli również inni zawodnicy, to Maddison może najbardziej ucierpieć.

24-latek już teraz nie należy do ulubieńców selekcjonera reprezentacji Anglii. Swój jedyny występ w kadrze zanotował w 2019 roku, a dotychczas przed większą karierą wstrzymywały go głównie wybryki pozaboiskowe oraz kontuzje.

Gareth Southgate nie narzeka na szczególne problemy z obsadą środka pola, dlatego Maddison musi dołożyć wszelkich starań, by przekonać go, iż warto mu zaufać. Wychowanek Coventry City jest w obecnym sezonie jednym z najlepszych pomocników pod względem zdobytych i wykreowanych bramek, ale dobra forma na boisku niekoniecznie musi wystarczyć.

Piłkarz już wcześniej zawodził, choćby zgłaszając swoją absencję w meczach kadry z powodu choroby, z tymczasem udał się do kasyna. Według „Daily Mail” również ostatni wybryk nie umknął uwadze Southgate'a i niewykluczone, że Maddison mógł ostatecznie przekreślić swoje szanse na wyjazd na przełożone EURO 2020.