James Maddison toruje drogę do głośnego transferu wewnątrz Premier League
2022-12-16 08:38:17; Aktualizacja: 1 rok temuW najbliższym letnim oknie transferowym możemy stać się świadkami transferu Jamesa Maddisona do Newcastle United. Gwarantem takiego ruchu powinno być wywalczenie kwalifikacji do następnej edycji Ligi Mistrzów - podaje Gianluca Di Marzio.
To już nie pierwszy raz, kiedy uważany za jednego z najbardziej kreatywnych ofensywnych pomocników Anglik zyskuje rozgłos na tle coraz bardziej znaczącej marki na Wyspach Brytyjskich.
2022 rok upłynął „Srokom” pod znakiem drogi z piekła do nieba. Jeszcze wiele miesięcy temu drużyna grzęzła w strefie spadkowej Premier League, aby tuż przed wznowieniem bieżącej kampanii walczyć o najlepszą czwórkę, zapewniającą udział w najbardziej prestiżowych europejskich rozgrywkach.
W październiku ubiegłego roku właściciele z Arabii Saudyjskiej nabyły udziały klubu z północnej Anglii. Dotychczas zostały poczynione pokaźne inwestycje na wzmocnienie kadry Eddie'ego Howe'a. Poprzedniej zimy kontrakt z drużyną podpisał między innymi Bruno Guimarães, aż w końcu latem rozbito bank na pozyskanie Alexandra Isaka. Reprezentant Szwecji kosztował Newcastle rekordowe 70 milionów euro.Popularne
Niewykluczone, że w styczniu zarządcy „The Magpies” znów sięgną głęboko do kieszeni, aby uzyskać kartę zawodniczą Jamesa Maddisona. Choć taki scenariusz wydaje się bliższy realizacji dopiero po zakończeniu sezonu.
„Madders” chciałby w końcu zaliczyć sportowy awans i walczyć o trofea. Newcastle staje się dla niego dosyć prawdopodobnym miejscem na przyszłość. Di Marzio zastrzegł z kolei, że żeby znaleźć się o krok przed konkurencją zespół musi przede wszystkim zapewnić sobie udział w europejskich pucharach.
Zawodnik Leicester City to jeden z najbardziej pożądanych graczy na rynku. Ostatnio zawrócił on nawet w głowie selekcjonera Garetha Southgate'a i otrzymał powołanie na Mistrzostwa Świata w Katarze. Piłkarz nie zaliczył jednak ani jednego występu ze względu na kłopoty sprawnościowe.
26-letni wychowanek Coventry City ma ważny kontrakt jeszcze przez półtora roku. Jego dodatkowym atutem boiskowym jest wszechstronność. Maddison to nie tylko „dziesiątka”, ale z konieczności także skrzydłowy lub cofnięty napastnik.
„Lisy” oczekują obecnie za swoją gwiazdę około 60 milionów funtów.