James Rodríguez nie traci nadziei na hitowy transfer i jest skłonny do poświęceń

2021-08-02 18:28:04; Aktualizacja: 3 lata temu
James Rodríguez nie traci nadziei na hitowy transfer i jest skłonny do poświęceń Fot. Everton FC
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: Rudy Galetti [Twitter]

Everton coraz poważniej myśli o rozstaniu się z Jamesem Rodríguezem, który posiada najwyższą pensję w drużynie. Kolumbijczyk najchętniej dołączyłby do Milanu i jest gotów do sporej obniżki wynagrodzenia - informuje Rudy Galetti.

Lewonożny rozgrywający przybył na Goodison Park na wyraźną prośbę Carlo Ancelottiego i chociaż była to operacja bezgotówkowa, zawodnik zapewnił sobie sowitą tygodniówkę. W Anglii nie brakuje doniesień, iż inkasuje on ponad 200 funtów tygodniowo i daje mu to tytuł najlepiej zarabiającego piłkarza w zespole.

Rafael Benítez, następca włoskiego menedżera, oczywiście docenia klasę Kolumbijczyka, ale widzi również jego mankamenty, jak podatność na kontuzje czy brak szybkości. W efekcie nie miałby nic przeciwko temu, aby jeszcze tego lata odszedł on z Evertonu.

James Rodríguez znajduje się w orbicie zainteresowań Milanu, lecz dla „Rossonerich” jest on jedną z kilku opcji. Według Rudy’ego Galettiego wciąż listę życzeń otwiera Hakim Ziyech, przy czym Włosi napotkali pewne komplikacje w rozmowach z Chelsea.

Mianowicie „The Blues” nie godzą się na wypożyczenie, a wicemistrza Serie A nie stać na transfer definitywny Marokańczyka. Tu ponownie pojawia się nazwisko dwukrotnego zwycięzcy Ligi Mistrzów.

Jorge Mendes, na prośbę swojego klienta, poinformował ekipę z San Siro o ogromnej determinacji 80-krotnego reprezentanta Kolumbii i gotowości do obniżenia oczekiwań finansowych, które jak dotąd były największym problemem w negocjacjach obu stron. Mówi się, że „The Toffees” byliby otwarci na sprzedaż już za kwotę około 10 milionów euro.

30-latek w poprzednim sezonie wybiegał na boiska łącznie 26 razy, notując sześć trafień i 9 asyst.