Jamie Carragher odgryzł się Virgilowi van Dijkowi po klęsce Liverpoolu z Realem Madryt w Lidze Mistrzów
2023-02-22 08:27:23; Aktualizacja: 1 rok temuJamie Carragher, legenda Liverpoolu, przeżyła rozczarowujący wieczór. „The Reds” przegrali w Lidze Mistrzów z Realem Madryt aż 2:5. Anglik nie gryzł się w język, atakując między innymi Virgila van Dijka.
45-latek podczas pierwszego meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów gościł w studiu CBS Sports. Gdy do siatki trafiali Darwin Núñez oraz Mohamed Salah, były piłkarz był wniebowzięty. To, co zobaczył później, rozłożyło go na łopatki.
Dubletami popisali się Vinícius Júnior i Karim Benzema, na listę strzelców wpisał się także Éder Militão. Koniec końców, mimo straty dwóch goli, „Królewscy” podnieśli się z kolan i wygrali 5:2.
Jamie Carragher po zakończeniu zawodów udzielił wywiadu. Z trudem przychodziły mu pochwały dla Realu Madryt, o wiele łatwiej krytyka Liverpoolu.Popularne
– Nie czuję się zbyt dobrze, dobra robota w wykonaniu Realu Madryt. Nigdy nie widziałem drużyny, która przyjechałaby na Anfield i zniszczyła Liverpool w taki sposób w europejskich rozgrywkach. To był żenujący występ w wykonaniu Liverpoolu, chaotyczny – oświadczył Anglik.
– Przez cały sezon usprawiedliwialiśmy ich i mówiliśmy, że są powody, przez które nie radzą sobie tak dobrze, jak w poprzednich sezonach, ale druga połowa była haniebna – dodał.
– Nie stworzyć sobie okazji, nie zaprezentować żadnej walki po utracie goli i przegrać po zmianie stron 0:3, kiedy jesteś wspierany do ataku przez The Kop przy 2:2 w meczu pucharowym, absolutny chaos. Mam na myśli chaos w defensywie przez cały sezon – zauważył.
Przed dwoma miesiącami Virgil van Dijk w rozmowie z Garym Neville’em stwierdził, że „Carra” nie dostałby się do obecnego składu „The Reds”. Były defensor ruszył Holendrowi z odpowiedzią.
– Obrona Liverpoolu, o której od lat mówi się, że ma jednych z najlepszych graczy na świecie, nie może sobie poradzić – oznajmił.
– Przez lata mieli przed sobą sześciu, którzy prawdopodobnie pracowali ciężej i mądrzej niż jakakolwiek inna drużyna w światowym futbolu. Ale teraz to się skończyło, całkowicie się rozpadło – kontynuował.
– Co mnie śmieszy, to fakt, że Virgil van Dijk jakieś dwa miesiące temu powiedział, że nie wejdę do tej czwórki. Myślę, że w tej chwili zająłbym jego miejsce w składzie. Ciągle mówimy o środkowych pomocnikach, których potrzebuje Liverpool, i myślę, że to prawda, ale Liverpool potrzebuje również obrońców. Kiedy się odsłonią, nie potrafią bronić – zakończył.
Carragher w koszulce LFC rozegrał 737 spotkań.
Ekipa z Anfield na mecz rewanżowy z „Los Blancos” musi poczekać do połowy marca.