Jan Bednarek: To największa porażka w mojej karierze

Jan Bednarek w rozmowie z Tomaszem Włodarczykiem z Meczyki.pl podzielił się tym, co uznaje za największą porażkę w swojej dotychczasowej karierze.

W 2017 roku Jan Bednarek przeniósł się z Lecha Poznań do Southampton. Środkowy obrońca potrzebował trochę czasu na wywalczenie sobie miejsca w podstawowym składzie angielskiego zespołu, ale w końcu to zrobił. Przez pięć lat rozegrał 133 spotkania w Premier League. Latem przeniósł się do Aston Villi, gdzie póki co rzadziej pojawia się na murawie.

Który moment w karierze 26-latek uznaje za najgorszy? Jak się okazuje, pochodzi on jeszcze z czasów gry w Lechu.

- Moją największą porażką, której nie mogłem przeżyć, po której myślałem, że moje życie się kończy i to było dla mnie coś najgorszego na świecie - obudzić się dzień po porażce Lecha Poznań z Arką Gdynia w Pucharze Polski. Do dzisiaj nie wiem, jak tego meczu nie wygraliśmy i jak nie zdobyliśmy tego pucharu. Jak o tym myślę, nie mieści mi się to w głowie. Ciarki mnie przechodzą i to jest dla mnie coś najgorszego. Porażka z Arką Gdynia. Pamiętam, jak obudziłem się następnego dnia rano i mi było wstyd. Było mi tak wstyd. Mieszkałem wtedy przy stadionie. Założyłem kaptur, żeby mnie nie było widać i chyba z dwie godziny chodziłem po lesie, gdzie ja nie lubię spacerować. Myślałem tylko, co się wydarzyło. „To jest niemożliwe”. Nie mogłem tego przeżyć - przyznał Bednarek w rozmowie z Meczyki.pl.

Finał Pucharu Polski z 2017 roku zakończył się zwycięstwem Arki 2:1. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka. W niej gole dla ekipy z Trójmiasta strzelili Rafał Siemaszko oraz Luka Zarandia.