Jan Urban traci cierpliwość do gracza Górnika Zabrze? „Będę z nim rozmawiał...”
2025-02-21 22:51:02; Aktualizacja: 13 godzin temu
Górnik Zabrze przegrał po niezbyt emocjonującym starciu z Rakowem Częstochowa. Ponownie skutecznością nie imponował Taofeek Ismaheel. Jan Urban w pomeczowym wywiadzie zdradził, że czeka go rozmowa z nigeryjskim atakującym.
Górnik nie zdołał powstrzymać Rakowa. Z Częstochowy wyjeżdża bez żadnego punktu. Kluczowym wydarzeniem całego starcia była jedyna bramka zdobyta przez Władysława Koczerhina.
Zabrzańska ekipa nie była stawiana w roli faworyta, ale i tak nie może być zadowolona ze swojego postępu. Na przestrzeni całego spotkania nie zdołała stworzyć sobie zbyt wielu okazji. Wina za brak konkretów z przodu spada z pewnością na Taofeeka Ismaheela.
Jan Urban po końcowym gwizdku został zapytany na antenie Canal+ Sport, czy Aleksander Buksa i Nigeryjczyk testują jego cierpliwość. Doświadczony szkoleniowiec pochwalił polskiego napastnika. Do drugiego zawodnika miał znacznie więcej zastrzeżeń.Popularne
- Brakowało sytuacji bramkowych. Tej kropki nad i Jeżeli chodzi o samą walkę o piłkę, kontakt z tymi stoperami to widziałem progres. Za to go dzisiaj pochwaliłem. Natomiast jeśli chodzi o Ismeheela... - zaczął Urban.
- Ismaheel rzeczywiście dzisiaj, nie wiem, bał się walki jeden na jednego z Otieno. Nawet w przerwie go pytałem. Zaryzykuj, bo inaczej nie będziemy mieli sytuacji. Nawet jak stracisz, to trudno. Nie wiem, będę rozmawiał z nim, bo rzeczywiście brakowało tego. To jest przecież jego atut. Gra jeden na jednego, szybkość. Brakowało nam tego... - wyjaśnił opiekun „Górników”.
Ismaheel jeszcze z pewnością nie gra na miarę oczekiwań. Za nim 22 mecze, podczas których tylko dwukrotnie trafił do siatki. Jego dorobek nieznacznie poprawia asysta.