Jarosław Królewski odpowiedział. „Pisanie takich bzdur jest szkodliwe”
2025-02-17 16:55:32; Aktualizacja: 2 dni temu
Michał Białoński na łamach Polsatsport.pl zarzucił Jarosławowi Królewskiemu, że działa na niekorzyść Wisły Kraków. Prezes przedstawiciela I ligi postanowił opublikować wyjaśnienia.
„Biała Gwiazda” znalazła się w trudnej sytuacji finansowej, zalega z wypłatami dla piłkarzy, a kibice oczekują lepszych wyników na murawie.
Jednocześnie wyczekują na wzmocnienia. Takowe mogłyby zostać zrealizowane, gdyby w klubie pojawił się nowy inwestor.
Nie jest tajemnicą, że Jarosław Królewski prowadzi w tej sprawie rozmowy z Wojciechem Kwietniem, głównym sponsorem Wieczystej Kraków.Popularne
W sieci ukazały się wspólne zdjęcia obu panów.
Na tej podstawie Michał Białoński wysnuł teorię, że zawodnicy zaczęli rundę wiosenną od porażki ze Zniczem Pruszków, ponieważ z tyłu głowy mają kwestię przyszłości Wisły Kraków.
„Kolejna ważna rzecz, która odrywała uwagę piłkarzy i kibiców od »tu i teraz«, to spekulacje na temat ewentualnego przejęcia większościowego pakietu Wisły przez Wojciecha Kwietnia, który sponsorując dzielnicową Wieczystą Kraków, doprowadził ją z V ligi na prostą do awansu do 1. Ligi. Publikacje na ten temat zdominowały zimowy sezon ogórkowy w Wiśle. Inna rzecz, że sam prezes i właściciel „Białej Gwiazdy” Jarosław Królewski przyczynił się do tego, wrzucając zdjęcie ze wspólnej nasiadówki z Kwietniem i opowiadając o negocjacjach z nim, zanim na horyzoncie pojawiła się jakakolwiek perspektywa zawarcia umowy.
(…)
Po 20 kolejkach Wisła ma 30 pkt, w sobotę przegrała po raz szósty. Rok temu, na analogicznym etapie, była czwarta, miała 34 „oczka”, tylko cztery porażki i wychodziła na ostatnią prostą po zdobycie Pucharu Polski. Teraz Wisła grilluje powoli kolejnego trenera po Moskalu, Rude, Sobolewskim, Brzęczku, czy Guli” – napisał dziennikarz na łamach Polsatsport.pl.
W odpowiedzi na ten tekst Jarosław Królewski zamieścił na Twitterze wyjaśnienia.
„Wiem, że przegraliśmy mecz, więc to idealny moment aby rzucić wobec mnie poważne oskarżenie i nawet nie spróbować zweryfikować tego z mojej strony, ale czasami warto po prostu zapytać SMS-em o bzdury, które ktoś kolportuje.
Postaram się bez obrażania jednak odpowiedzieć - choć pasowałoby Pana mocniej sprostować, bo wydał Pan na mnie wyrok bez sądu.
1. Raz jeszcze podkreślę. Do sieci trafiły treści konsultowane z drugą stroną, część na jej prośbę - w szczególności zdjęcie - którego nawet ja ani nikt z WK nie jest autorem!
2. Na bieżąco informuje akcjonariuszy i członka RN z ramienia Socios (ON) o każdej rozmowie - która tyczy się w inwestycji w klub - a są na dziś dwie takie sytuacje - łącznie z dostępem do istotnej korespondencji w tym zakresie. Nie mamy nic tu do ukrycia.
(…)
Można krytykować ale też pisanie takich bzdur jest szkodliwe.
Długoterminowo Wisła Kraków potrzebuje do silnego rozwoju większego kapitału - co jest oczywiste i wszystkie siły oraz praca jest wykonywana aby to umożliwić. Wcześniej czy później osiągniemy swój cel w tym zakresie” – pisze między innymi prezes przedstawiciela I ligi.
Okno transferowe w Polsce zamyka się 24 lutego. Wiślakom zostało zatem jeszcze kilka dni na realizacje dalszych wzmocnień.
Panie Michale Drogi,
— Jaroslaw Krolewski (@jarokrolewski) February 17, 2025
Jest Pan sympatycznym człowiekiem, ale czasami jak Pan coś napisze to nie wiem co mam ze sobą zrobić.
Wiem, że przegraliśmy mecz, więc to idealny moment aby rzucić wobec mnie poważne oskarżenie i nawet nie spróbować zweryfikować tego z mojej strony, ale…