Jarosław Królewski spotkał się z byłym gwiazdorem Wisły Kraków. Jest do wzięcia za darmo

2025-12-01 09:04:57; Aktualizacja: 1 godzina temu
Jarosław Królewski spotkał się z byłym gwiazdorem Wisły Kraków. Jest do wzięcia za darmo Fot. Krzysztof Porebski / PressFocus
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: Jarosław Królewski [X]

W niedzielę Wisła Kraków wygrała 3:0 ze Stalą Mielec. Jak się okazuje, przy Reymonta 22 obecny był Luis Fernandez, który niegdyś zachwycał w barwach „Białej Gwiazdy”, a aktualnie jest bez klubu. Z napastnikiem spotkał się Jarosław Królewski.

„Byłem ostatnio na legendarnej Maracanie

I mogę powiedzieć jedno: #r22 to zupełnie inny wymiar przeżyć - poziom, którego nie zamieniłbym na nic innego.

Gdy raz tego doświadczysz, zostaje z Tobą na zawsze.

Ogromne brawa dla całej społeczności Wisły Kraków - za tę rundę, za energię i za wszystko, co wspólnie tworzymy przy #r22.

Idziemy dalej.

Nic jeszcze nie wygraliśmy. Liczy się pokora, konsekwentna praca i pełne skupienie.

A w tym wszystkim - bądźmy sobą. Bądźmy autentyczni” - taki wpis na platformie X zamieścił Jarosław Królewski po tym, jak jego Wisła wygrała u siebie ze Stalą Mielec aż 3:0. Pewnym zaskoczeniem jest zdjęcie, którym prezes „Białej Gwiazdy” opatrzył ten opis - widzimy na nim 39-latka wraz z Luisem Fernandezem. Jak się okazuje, w niedzielę pojawił się on przy Reymonta.

Napastnik z Wisłą związany był w latach 2022-2023. Przez półtora roku zapisał na swoim koncie aż 23 bramki oraz dziewięć asyst w 43 spotkaniach. Hiszpan nie zdecydował się przedłużyć swojego kontraktu z „Białą Gwiazdą” i latem 2023 roku zaskoczył swoimi przenosinami do Lechii Gdańsk. Ta przygoda, która potrwała nieco ponad rok, była jednak wyjątkowo nieudana - napastnik ze względu na kontuzję rozegrał przez ten czas tylko 14 spotkań, a ostatecznie rozwiązał swój kontrakt z winy klubu. Sprawa skończyła w sądzie, a Fernandez ją wygrał.

Rundę wiosenną poprzedniego sezonu napastnik spędził w hiszpańskim trzecioligowcu, CD Arenteiro. Uzbierał tam jednak zaledwie 159 minut w 12 spotkaniach i latem rozstał się z klubem. Od tego czasu 32-latek pozostaje na piłkarskim bezrobociu.