Jarosław Królewski ujawnił plan Wisły Kraków na zimowe okno transferowe

Prezes Jarosław Królewski podzielił się założeniami Wisły Kraków na rozpoczynające się zimowe okno transferowe w kontekście zawodników wychodzących oraz przychodzących.

Zespół „Białej Gwiazdy” zakończył ubiegłe zmagania jako sensacyjny zdobywca Pucharu Polski. Niemniej jednak nadrzędnym celem klubu było wywalczenie awansu do Ekstraklasy. Tego nie udało się osiągnąć i w efekcie utytułowany klub musiał spędzić kolejny sezon na zapleczu elity z podtrzymanym zamiarem powrotu na najwyższy szczebel.

W realizacji tego planu miało pomóc zatrudnienie trenera Kazimierza Moskala. Ten napotkał jednak olbrzymie trudności z łączeniem gry w eliminacjach europejskich pucharów z I ligą. Mimo to dostał szansę na naprostowanie sytuacji, której nie wykorzystał. W związku z tym podjęto decyzję o zwolnieniu go na rzecz powierzenia zespołu w ręce dotychczasowego asystenta Mariusza Jopa.

Ten dźwignął Wisłę Kraków z kryzysu i w nagrodę otrzymał długoterminowe zapewnienie o kontynuowaniu współpracy. A ta ma obejmować między innymi dokonanie zmian w wyglądzie kadry pierwszej drużyny.

Popularne

Previous

Afimico Pululu trafi do 16-krotnego mistrza kraju?!

Karol Linetty podjął decyzję. Sensacyjny powrót?!

Bed Lederman wybrał nowy klub

Mateusz Borek uderzył w klub Ekstraklasy. „To wszystko to jeden wielki śmiech”

Marek Papszun wyróżnił trzy kluby Ekstraklasy. „Takie projekty trzeba po prostu docenić”

Paris Saint-Germain zdecydowane w sprawie Cristiano Ronaldo

Legia Warszawa negocjuje dwa transfery

Real Madryt znalazł „nowego Toniego Kroosa”. 60 milionów euro nie stanowi problemu

Next

Rąbka tajemnicy na temat planów „Białej Gwiazdy” w tym kontekście uchylił prezes Jarosław Królewski w rozmowie z Justyną Krupą na „WP SportoweFakty”.

- Celujemy w to, by zimą odszedł jeden czy dwóch zawodników oraz być może niektórzy na wypożyczenia. To byłoby dobre też dla ich rozwoju - stwierdził działacz w sprawie transferów wychodzących.

- Mamy też taki plan na to okienko, by wypożyczyć do klubu dwóch czy trzech mocnych zawodników. Takich, którzy w mocnych ligach czy zespołach nie łapią się do pierwszej jedenastki, a chcą regularnie grać. Moglibyśmy przejąć część lub całość ich wynagrodzenia, np. na pół roku z opcją wykupu. Tak, by byli to zawodnicy, którzy już teraz chcą udowadniać swoją jakość - dodał na temat potencjalnych wzmocnień.

Całą rozmowę z Jarosławem Królewskim możecie przeczytać na stronie SportweFakty.WP.pl.