Jarosław Królewski zirytowany po meczu Wisły Kraków. „To po prostu skandal”

2025-09-13 23:45:35; Aktualizacja: 1 godzina temu
Jarosław Królewski zirytowany po meczu Wisły Kraków. „To po prostu skandal” Fot. Krzysztof Porebski / PressFocus
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Jarosław Królewski [X]

Wisła Kraków w sobotni wieczór tylko zremisowała 2-2 z Odrą Opole. Po końcowym gwizdku swoje niezadowolenie wobec pracy sędziego wyraził prezes Jarosław Królewski.

Wisła Kraków jeszcze przed wrześniową przerwą na mecze narodowych drużyn zanotowała swoją pierwszą porażkę w aktualnym sezonie. Wówczas klub spod Wawelu po sześciu zwycięstwach z rzędu musiał uznać wyższość Miedzi Legnica.

Priorytetowym celem podopiecznych Mariusza Jopa jest oczywiście awans do Ekstraklasy, a więc takich spotkań w teorii powinno być jak najmniej. Problem w tym, że zaraz po wznowieniu ligowych zmagań krakowianie ponownie stracili punkty.

Tym razem Wisła mierzyła się przy Reymonta ze słabo radzącą sobie Odrą Opole. Przyjezdni postawili jednak tego wieczoru zaskakująco twarde warunki i ostatecznie po remisie 2-2 wrócą do domów z dodatkowym punktem w dorobku.

Po końcowym gwizdku sobotni remis „Białej Gwiazdy” w dziewiątej kolejce pierwszej ligi przeciwko Odrze skomentował Jarosław Królewski.

Prezes pierwszoligowego klubu miał spore zastrzeżenia do pracy sędziego Łukasza Karskiego i nie ukrywał związanej z tym irytacji. Między innymi uważa on, że arbiter doliczył zbyt mało czasu do pierwszej odsłony meczu, co nazwał nawet skandalem.

„PS. Pracy sędziego i leżakowania nie zamierzam szeroko komentować. Trzeba się przywyczaić, że mecze w tej lidze będą trwać 30 minut i być skupionym od początku. Choć oglądanie pracy sędziego było dziś niezmiernie irytujące - dodanie 1 minuty w 1 połowie to po prostu skandal” - czytamy na portalu X.