Kilka dni temu hiszpańskie media informowały, że pomocnik „Dumy
Katalonii” jest o krok od przenosin do Realu Betis. Agent zawodnika przebywał już w Sewilli, gdzie omawiał z działaczami klubu z
Andaluzji szczegóły przeprowadzki.
Rafinha cały czas może
trafić do Betisu, ale m.in. „AS” pisze o innym kierunku, w
którym może podążyć 25-letni piłkarz. Chodzi o Benficę, która
cały czas liczy się w rywalizacji o jego podpis. Klub z Portugalii
jest skłonny zapłacić za Rafinhę 25 milionów euro, a Barcelonie
zależy przecież właśnie na jego natychmiastowym transferze
definitywnym.
Warunek jest jeden, a przynajmniej tak sprawę
przedstawia „AS”. Benfica musi awansować do fazy grupowej Ligi
Mistrzów. W najbliższą środę lizbończycy zmierzą się w
rewanżowym spotkaniu IV rundy eliminacji Champions League z PAOK-iem
Saloniki. Jeśli wyeliminują Greków, prawdopodobnie złożą
Barcelonie oficjalną ofertę. Dodajmy, że pierwszy mecz zakończył
się wynikiem 1:1.
Nie ma co ukrywać, że możliwość
występów w Lidze Mistrzów byłaby bardzo atrakcyjna również dla
samego zawodnika.
Drugą część poprzedniego sezonu Rafinha
spędził na wypożyczeniu w Interze. W jego trakcie rozegrał 17
spotkań w Serie A (dwa gole i trzy asysty).
Jednak nie Betis? Drugi klub kusi Rafinhę
fot. Transfery.info
Rafinha w najbliższych dniach najprawdopodobniej opuści Barcelonę, ale wciąż nie wiadomo, do którego klubu trafi.
Więcej na temat:
Rafael Alcântara do Nascimento
Brazylia
Portugalia
FC Barcelona
Hiszpania
Benfica Lizbona
Real Betis Balompié