Jednoznaczne zachowanie Roberta Lewandowskiego na treningu Bayernu Monachium [Bild]

2022-07-13 18:16:22; Aktualizacja: 2 lata temu
Jednoznaczne zachowanie Roberta Lewandowskiego na treningu Bayernu Monachium [Bild] Fot. Lu Yang/Xinhua/PressFocus
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: Bild

Robert Lewandowski pojawił się na środowym treningu Bayernu Monachium, ale raczej nie był tym faktem szczególnie ukontentowany, o czym informuje „Bild”. Polak sprawiał wrażenie nieobecnego i obojętnego na otaczające go wydarzenia.

W tym momencie waży się przyszłość Roberta Lewandowskiego. Od dłuższego czasu zainteresowanie nim przejawia FC Barcelona, a on sam chce zmienić otoczenie i zasilić drużynę wicemistrza Hiszpanii. Na przeszkodzie stoją jednak wymagania finansowe Bayernu Monachium.

Środowe doniesienia sugerują jednak, że „Blaugrana” jest gotowa zaoferować za Polaka blisko 50 milionów euro i to powinno załatwić sprawę. Do tej kwoty dojdą jeszcze bonusy w postaci kolejnych kilku milionów euro.

Wydaje się, że to powinno zadowolić obecnego pracodawcę środkowego napastnika. Zanim jednak do tego dojdzie, bierze on udział w przygotowaniach do sezonu Bayernu Monachium. W środę pojawił się zresztą na treningu, a temu wydarzeniu towarzyszyło wielu dziennikarzy.

O analizę zachowania Lewandowskiego pokusił się „Bild”, który wyłapał, że Polak nie był raczej szczególnie zadowolony z faktu, że musi zjawić się w bazie treningowej swojego obecnego zespołu. Sprawiał wrażenie nieobecnego i obojętnego na otaczające go wydarzenia.

Najpierw spóźnił się na spotkanie, a na boisku pojawił się jako ostatni. W trakcie samego treningu nie widać było u niego nadmiernego zaangażowania. Z większością zespołu prawie nie rozmawiał, a jedyni, z którymi nawiązał kontakt to Jamal Musiala oraz Leon Goretzka.

Kiedy natomiast trener Julian Nagelsmann zgłaszał całej drużynie swoje uwagi, Lewandowski stał oddalony i często odwracał wzrok, co nie umknęło dziennikarzom.

Następnie w trakcie gierki treningowej drużyna z 33-latkiem w składzie przegrała swój mecz, a napastnik wyjątkowo nie strzelił żadnego gola. Jako jedyny nie wykonywał też pompek, przysługujących pokonanym.

Wydaje się więc, że napastnik reprezentacji Polski jest już myślami w nowych barwach i jeśli wszystko pójdzie po jego myśli, zasili FC Barcelonę.