„Jego mental jest wspaniały, nigdy się nie poddaje”. Hansi Flick wyróżnił bohatera ostatniej akcji
2025-04-27 09:03:13; Aktualizacja: 8 godzin temu
FC Barcelona pokonała Real Madryt w finale Pucharu Króla. Do wyłonienia triumfatora potrzebowano dogrywki, podczas której szalę zwycięstwa na stronę Katalończyków przechylił Jules Koundé. To między innymi jego Hansi Flick wyróżnił na konferencji prasowej.
Emocjonujące widowisko na La Cartuja w Sewilli przyniosło wiele zwrotów akcji. Do przerwy prowadziła Barcelona, lecz między 70. a 77. minutą dwa gole strzelili „Królewscy”. Liderzy LaLigi nie poddali się i jeszcze przed doliczonym czasem wyrównali.
Kiedy wydawało się, że wszystko zmierza do konkursu rzutów karnych, znienacka wyłonił się Koundé. Prawy obrońca przechwycił podanie od Luki Modricia w środkowej strefie. Obrońcy rywala jakby się przed nim rozstąpili, nie zdążyli już zablokować mocnego strzału z dystansu.
Ta noc z pewnością należała do piłkarza, który przez ponad sto meczów z rzędu wychodził na boisko w barwach Barçy i narodowej reprezentacji. Laurkę 26-latki wystawił jego opiekun.Popularne
– Jules wykonał dwa, może nawet trzy świetne obrony. Uchronił nas przed stratą goli. Był fantastyczny. Jego mental jest wspaniały, nigdy się nie poddaje. Wykonał swoją robotę, to była niesamowita noc – wychwalał Francuza pod niebiosa Flick.
Dla wypełniającego do połowy 2027 roku kontrakt zawodnika było to czwarte trafienie w tym sezonie na wszystkich frontach. W międzyczasie dołożył jeszcze osiem asyst, a to wszystko na przestrzeni 52 występów.
Po wychowanka Bordeaux zgłaszają się kluby z Arabii Saudyjskiej, lecz pomimo kłopotów związanych z płynnością finansową FC Barcelona w pierwszej kolejności powinna zrobić wszystko, aby przekonać go do pozostania na kolejną kampanię.