„Jego obecna forma nie uprawnia do gry w pierwszym składzie Legii Warszawa”
2024-10-22 14:30:30; Aktualizacja: 3 miesiące temuLegia Warszawa poczyniła latem kilka ruchów transferowych, a jednym z nich było pozyskanie Luquinhasa. Brazylijczyk wyśmienicie prezentował się w pierwszych meczach po wypożyczeniu z Fortalezy, ale potem nie było już tak dobrze. Na jego temat w programie „Poznań vs Warszawa” na kanale Meczyki.pl wypowiedział się Paweł Gołaszewski.
Luquinhas to postać doskonale znana kibiców Legii Warszawa i całej Ekstraklasy. Po raz pierwszy był związany ze stołecznym klubem między 2019 a początkiem 2022 roku. W tym czasie sięgnął z nim po dwa tytuły mistrzowskie. Zawodnik odszedł do New York Red Bulls, a następnie trafił do Fortalezy. To z niej został wypożyczony latem do stolicy naszego kraju. W umowie zawarto opcję wykupu.
Ofensywny pomocnik lub skrzydłowy pokazał się ze świetnej strony w meczach z Zagłębiem Lubin i Koroną Kielce, strzelając w nich po golu. Przeciwko Puszczy Niepołomice dorzucił asystę. Nie chodziło jednak tylko o te liczby. Brazylijczyk w wielu akcjach wyglądał przebojowo i świeżo.
Z czasem spuścił jednak nieco z tonu. W ostatnim spotkaniu z Lechią Gdańsk (2:0) wszedł na murawę tylko z ławki rezerwowych. W podstawowym składzie znalazł się 19-letni Wojciech Urbański. Popularne
Skomentował to Paweł Gołaszewski.
- Przed meczem z Bačką Topolą dla mnie jest jeden znak zapytania - kto w miejsce Wojtka Urbańskiego, bo uważam, że obecna forma Luquinhasa nie uprawnia go do tego, aby grać w pierwszym składzie. (…) Martwi ta forma. Bardzo dobrze wszedł w ten sezon, błyszczał, wydawało się, że za chwilę stanie się liderem drugiej linii „Wojskowych”, natomiast z każdym kolejnym spotkaniem i tygodniem po prostu gaśnie. Nie jestem zaskoczony tym, że usiadł na ławce rezerwowych w meczu z Lechią - przyznał dziennikarz „Piłki Nożnej” w programie „Poznań vs Warszawa”.
Spotkanie Legii z Bačką Topolą w Lidze Konferencji odbędzie się w czwartek.