Jérôme Boateng zerwał współpracę z agencją Lian Sports. Szuka klubu na własną rękę i... ma DWIE opcje
2021-07-26 20:42:13; Aktualizacja: 3 lata temuJérôme Boateng zrezygnował z usług agencji menedżerskiej Lian Sports i postanowił na własną rękę poszukać dla siebie nowego zespołu - poinformował Florian Plettenberg ze Sport1.
Doświadczony obrońca związał się ze wspomnianą agencją w 2018 roku po zakończeniu udanej pięcioletniej współpracy z CN Sports, ponieważ wierzył, że ta pomoże mu uzyskać korzystne warunki przedłużenia współpracy z Bayernem Monachium.
Niestety przedstawiciele „Bawarczyków” nie byli w żadnym stopniu zainteresowaniu zatrzymaniem w swoich szeregach byłego reprezentanta Niemiec.
Z tego powodu wyznaczył on swoim przedstawicielom nowy cel w postaci znalezienia mu mocnego europejskiego klubu rywalizującego w Lidze Mistrzów.Popularne
Do tej pory Jérôme Boateng otrzymywał ze strony takich zespołów jedynie zapytania i dlatego po blisko miesiącu spędzonym oficjalnie na bezrobociu postanowił zrezygnować z usług agencji menedżerskiej Lian Sports, aby przy pomocy bliskiego przyjaciela z Berlina znaleźć nową drużynę na własną rękę.
Florian Plettenberg ze Sport1 przekonuje, że 32-latek stosunkowo szybko skontaktował się z różnymi ekipami, dzięki czemu otworzyły się dla niego dwie atrakcyjne opcje.
Pierwsza wydaje się nie być już aktualna, ponieważ dotyczyła zasilenia szeregów Manchesteru United w przypadku fiaska rozmów odnoszących się do sprowadzenia Raphaëla Varane'a. Tymczasem Francuz finalizuje już swoją przeprowadzkę do „Czerwonych Diabłów” z Realu Madryt.
Z kolei druga jest zdecydowanie bardziej realna i odnosi się do wzmocnienia Sevilli. Klub z Andaluzji prowadzi rzekomo już negocjacje z środkowym obrońcą, który jest w optymistyczny sposób nastawiony do spróbowania swoich sił w LaLidze i od momentu rozstania z Bayernem Monachium trenuje indywidualnie, aby być od razu gotowym do gry po podpisaniu umowy z nowym pracodawcą.