Jerzy Brzęczek jednym z faworytów do przejęcia zagranicznej reprezentacji

Kilka dni temu wybuchała afera związana z domniemanym wykorzystaniem Cezarego Kuleszy do podbicia swojej pozycji negocjacyjnej przez Adama Nawałkę.

Niedługo potem wyszło na jaw, że media z Kosowa zwyczajnie pomyliły tego trenera z Jerzym Brzęczkiem. Tymczasem 50-latek istotnie może wrócić na ławkę trenerską.

Według „WP SportoweFakty” Polak jest już po rozmowie ze Związkiem Piłki Nożnej Kosowa i oczekuje na ostateczną decyzję w sprawie wyboru selekcjonera tamtejszej kadry narodowej.

Szefowie federacji czas do namysłu dali sobie do końca stycznia. Szanse na przejęcia drużyny przez Brzęczka są spore.

Jednocześnie to samo źródło zaznacza, że nigdy jego kandydatura nie była rozważana w kontekście zastąpienia Paulo Sousy.

Brzęczek podczas swojej kariery trenerskiej prowadził Raków Częstochowa, Lechię Gdańsk, GKS Katowice, Wisłę Płock i między rokiem 2018 a 2021 reprezentację Polski. Z posady został zwolniony rok temu. Od tego czasu pozostaje bez pracy, jednak wkrótce ponownie powinniśmy go zobaczyć na ławce - jeśli nie Kosowa, to jednego z klubów.