Jerzy Brzęczek zapowiada powrót na ławkę trenerską i nie wyklucza wyjazdu za granicę

2021-05-24 16:32:22; Aktualizacja: 3 lata temu
Jerzy Brzęczek zapowiada powrót na ławkę trenerską i nie wyklucza wyjazdu za granicę Fot. FotoPyK
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: Dziennik Zachodni

Po dłuższej przerwie Jerzy Brzęczek udzielił wywiadu „Dziennikowi Zachodniemu”. Były selekcjoner reprezentacji Polski podsumował swoją pracę z kadrą oraz opowiedział o planach na przyszłość.

50-latek został zwolniony dwa miesiące przed zgrupowaniem biało-czerwonych. Gdyby jednak nie pandemia koronawirusa, miałby okazję poprowadzić drużynę na Mistrzostwach Europy, które zostały przesunięte z 2020 na 2021 rok.

Choć w momencie ukazania się komunikatu o rozstaniu Jerzego Brzęczka z polską reprezentacją przewinęła się fala hejtu, on sam nie żałuje swojej pracy z Robertem Lewandowskim i spółką.

– Zawsze będę podkreślał, że trenerzy rozliczani są za wyniki, a ja ze swoim sztabem osiągnąłem wszystkie postawione przede mną cele. Awansowałem na Euro i to na dwie kolejki przed zakończeniem eliminacji, utrzymaliśmy się w Lidze Narodów, a do kadry wprowadziłem wielu młodych piłkarzy, którzy nie tylko byli powoływani na zgrupowania, ale w niej grali – zauważył w rozmowie z Dziennikiem Zachodnim.

Nim zatrudniony w miejsce Polaka został Paulo Sousa, wielu wydawców zdecydowało się na podsumowanie jego dorobku. Nie brakowało wówczas wbijania szpil, ale i ciepłych słów.

– Krytyka jest bardzo ważna i potrzebna, ale trzeba rozróżnić krytykę w wykonaniu dziennikarzy czy ekspertów od ośmieszania czy wyśmiewania, które też miało miejsce. To nie było łatwe życie ani dla mnie, ani dla mojej rodziny, ale na pewno nie żałuję tych dwóch i pół roku, bo dane mi było pracować z najlepszymi polskimi piłkarzami i grać z wielkimi drużynami – wyznał.

– U nas jest kilkanaście milionów selekcjonerów i albo jesteś wielki, albo nikim. Są tylko emocje, brak rzeczowej dyskusji, a ja z każdym miesiącem po odejściu z kadry utwierdzam się w tym, że wykonałem ze swoim sztabem naprawdę dobrą pracę – uzupełnił.

Szkoleniowiec pozostaje bez pracy od kilku miesięcy. Jak sam mówi, przez ten czas zdążył już zatęsknić za piłką nożną i wydaje się, że niebawem wróci on do trenowania.

– Trochę tej adrenaliny już mi brakuje, więc niewykluczone, że wkrótce podejmę jakąś pracę, a czy to będzie polska ławka trenerska czy zagraniczna to dopiero zobaczymy. Na razie nie ma w tej sprawie żadnych konkretów – oświadczył.

Brzęczek w swoim CV posiada takie kluby jak Raków Częstochowa czy Wisła Płock.

Cała rozmowa z byłym selekcjonerem reprezentacji Polski

Więcej na ten temat: Trenerzy Polska Jerzy Brzęczek