Jesse Lingard przerywa milczenie. „To były fałszywe obietnice”

Jesse Lingard przerywa milczenie. „To były fałszywe obietnice” fot. Nottingham Forest
Patryk Krenz
Patryk Krenz
Źródło: The Telegraph

Jesse Lingard opuścił latem definitywnie Manchester United, w którym występował od dziecka. 30-latek ma sporo do zarzucenia działaczom macierzystej drużyny, o czym powiedział w rozmowie z „The Telegraph”.

Ofensywny pomocnik z Warrington po kilku wypożyczeniach zakotwiczył w 2015 roku w pierwszym składzie „Czerwonych Diabłów”, zapowiadając się na spory talent. Finalnie Anglik nigdy do końca nie potrafił przekonać do siebie wymagającej widowni na Old Trafford, co wynikało głównie z nierównej formy i spektakularnie zmarnowanych sytuacji. Zdecydowanie jednak nie można było zarzucić Lingardowi, że się nie starał.

W końcu wszechstronny zawodnik oddalił się znacznie od podstawowej jedenastki 20-krotnych mistrzów Anglii. Domagający się gry zawodnik trafił na połowę kampanii 2020/2021 na wypożyczenie do West Hamu, w którym błyszczał jak za najlepszych lat. Eksplozja formy dawała nadzieje na triumfalny powrót do Manchesteru. Oczywiście, tak się nie stało.

Latem bieżącego roku wieloletnia przygoda Lingarda w szeregach ukochanego zespołu dobiegła końca. 30-latkowi wygasł kontrakt i otrzymał wolną rękę w poszukiwaniu nowego pracodawcy. Przez większość czasu 32-krotnego reprezentanta kraju łączono z dołączeniem do „Młotów”, lecz ten zdecydował się na zawarcie współpracy z ambitnym beniaminkiem Premier League - Nottingham Forest.

Dotychczasowy pobyt triumfatora Ligi Europy w West Bridgford nie należy do spektakularnych, aczkolwiek trzeba przyznać, iż w ostatnich spotkaniach ten prezentował się naprawdę obiecująco.

Rozstanie z Manchesterem United pozostawiło w Lingardzie pewną zadrę. Anglik czuje się oszukany przez zarząd i ówczesnego trenera Ole Gunnara Solskjaera, a następnie jego tymczasowego następcę Ralfa Rangnicka. Na Old Trafford nikt na niego nie stawiał, mimo że ciężko pracował na treningach. 30-latkowi składano ponoć tylko puste obietnice.

- Nie wiem, w czym był problem, czy to była polityka, czy coś innego. Do dziś nie mam odpowiedzi. Nawet nie pytałem. Wolałbym, żeby ktoś z szacunku dla mnie powiedział mi „To dlatego nie grasz”, ale nigdy nie usłyszałem żadnej odpowiedzi. To były tylko fałszywe obietnice - powiedział w rozmowie z „The Telegraph” doświadczony zawodnik.

- Ciężko trenowałem i byłem gotowy do gry… Kiedy ciężko pracujesz na treningu, ale nie grasz, to na końcu jest to bardzo frustrujące. Teraz mam szansę, aby się pożegnać z kibicami, ponieważ nigdy tak naprawdę nie miałem ku temu okazji - oznajmił, nawiązując do wtorkowej rywalizacji w lidze z Manchesterem United.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Brighton kupuje... lekarza za 250 tysięcy euro Brighton kupuje... lekarza za 250 tysięcy euro Kosta Runjaić zaskoczy powrotem do Ekstraklasy?! „Jest kandydatem” Kosta Runjaić zaskoczy powrotem do Ekstraklasy?! „Jest kandydatem” Odrzucił Legię Warszawa, teraz nie żałuje. „Mieli na mnie konkretny plan” Odrzucił Legię Warszawa, teraz nie żałuje. „Mieli na mnie konkretny plan” Rúben Amorim nie rozmawiał z West Hamem United. W grę wchodzi przejęcie innego londyńskiego klubu Rúben Amorim nie rozmawiał z West Hamem United. W grę wchodzi przejęcie innego londyńskiego klubu Leszek Ojrzyński na meczu Ekstraklasy. Szykuje się niespodziewany powrót?! Leszek Ojrzyński na meczu Ekstraklasy. Szykuje się niespodziewany powrót?! Dlatego Arda Güler wybrał Real Madryt. „To mnie przekonało” Dlatego Arda Güler wybrał Real Madryt. „To mnie przekonało” Posada Macieja Kędziorka zagrożona. Przed nim kluczowe rozmowy Posada Macieja Kędziorka zagrożona. Przed nim kluczowe rozmowy

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy