Joachim Löw czeka na rekord Lewandowskiego i... wieszczy jego pobicie
2021-05-15 20:00:38; Aktualizacja: 3 lata temuSelekcjoner Joachim Löw uważa, że Robert Lewandowski w przypadku pobicia rekordu Gerda Müllera może spodziewać się tego, że prędzej czy później zostanie on przebity przez jeszcze lepszego piłkarza.
Kapitan reprezentacji Polski wpisał się na listę strzelców w starciu z Freiburgiem (2:2) za sprawą skutecznie egzekwowanej jedenastki. W ten sposób 32-letni zawodnik strzelił swojego 40 gola w meczu o punkty w trwających rozgrywkach i zrównał się z Gerdem Müllerem.
Legenda Bayernu Monachium zanotowała identyczną liczbę trafień w sezonie 1971/1972 i od tego momentu samodzielnie dzierżyła pod tym względem rekord Bundesligi.
Teraz Niemiec musi dzielić się tym mianem z Robertem Lewandowski, który w ostatniej kolejce przeciwko Augsburgowi będzie miał jeszcze szansę na przebicie tego niesamowitego wyczynu.Popularne
Wielu znanych trenerów, piłkarzy, dziennikarzy czy ekspertów komentuje szeroko osiągnięcie naszego doświadczonego napastnika. Wśród nich znajduje się Joachim Löw.
Selekcjoner naszych zachodnich sąsiadów docenił naturalnie klasę 32-latka, ale zaznaczył jednocześnie, że i on w przypadku przebicia Müllera może spodziewać się utraty tego rekordu na rzecz jeszcze lepszego piłkarza w przyszłości.
- Strzelenie takiej liczby goli jest niezwykle imponujące. Wszystko w okolicach 40 trafień w jednym sezonie jest czym niesamowitym. W obecnych czasach jest to z pewnością trudniejsze do osiągnięcia niż wcześniej - przyznał szkoleniowiec.
- Gerd Müller był kimś wyjątkowy w Niemczech, ale każdy rekord musi zostać w pewnym momencie pobity. Tak się dzieje, gdy pojawia się ktoś, kto jest jeszcze lepszy. Tak jest ze wszystkimi rekordami. Nawet jeśli Lewandowski zdobędzie 41 bramek, to ten wyczyn też w pewnym momencie może zostać pobity. Niemniej jednak nawet zbliżenie się do 40 bramek w jednym sezonie Bundesligi będzie czymś niesamowitym - dodał Löw.