Joan Laporta tłumaczył sytuację na konferencji prasowej. „Barcelona ma zadłużenie 1,35 miliarda euro”

Joan Laporta tłumaczył sytuację na konferencji prasowej. „Barcelona ma zadłużenie 1,35 miliarda euro” fot. FC Barcelona
Karol Brandt
Karol Brandt
Źródło: FC Barcelona

FC Barcelona w ostatnim czasie musiała zrezygnować z przedłużenia umowy z Lionelem Messim. Teraz Joan Laporta, już po pierwszym meczu nowego sezonu, zabrał głos na temat finansów klubu, tłumacząc, w jak trudnym położeniu znajduje się zdobywca Pucharu Hiszpanii.

„Duma Katalonii” od pewnego czasu spuściła z tonu, nie utrzymując się już na tym samym poziomie co przedtem. Niewiele brakowało, aby przed rokiem zespół opuścił Lionel Messi, ale finalnie, nie chcąc wchodzić na drogę sądową, postanowił wypełnić umowę.

Ostatecznie Josep Maria Bartomeu podał się do dymisji, a jego miejsce w marcu tego roku zajął Joan Laporta. 59-latek nie wyobrażał sobie jednak, co zastanie, gdyż pierwsze raporty dotyczące finansów mogły napawać umiarkowanym optymizmem.

Dziś, pięć miesięcy później, Hiszpan wie już, że sytuacja na Camp Nou okazała się niezwykle trudna. Do tego stopnia, że nie było możliwości przedłużenia współpracy z Messim. Za wszystko obwinia on swoich poprzedników, którzy przegapili moment na przemodelowanie dotychczasowego działania w kwestii wzmocnień, oferując nowym piłkarzom zbyt wysokie zarobki.

– Pierwsze, co zrobiliśmy po przybyciu do klubu, było złożenie wniosku o pożyczkę w wysokości 80 milionów euro na pokrycie wynagrodzeń i przeprowadzenie prac remontowych na Camp Nou – wyznał Laporta.

– Musieliśmy wykonać przebudowę Camp Nou. W otrzymanym raporcie z 2019 roku pojawiły się informacje, że niektóre elementy muszą zostać pilnie naprawione, bo stwarzają zagrożenie. Zabraliśmy się do pracy i wydaliśmy na nie 1,8 miliona euro. Dzięki temu zdążyliśmy na otwarcie sezonu i mogliśmy powitać naszych fanów na stadionie, nie narażając ich na niebezpieczeństwo – oświadczył.

– Odkryliśmy błędną politykę transferową, która była dla nas krzywdząca. Jest to odwrócona piramida, gdy weterani mają długie kontrakty, a młodzi piłkarze krótkie. To utrudnia rozmowy kontraktowe. Poprzedni zarząd chwalił się obniżką wynagrodzeń, która wyniosła 68 milionów euro. W rzeczywistości jednak pensje nie zostały obniżone, a pieniądze doliczono do premii za sezon – zauważył.

– Doszliśmy do wniosku, że zapłacono niewspółmierne pieniądze pośrednikom, nie agentom, ale pośrednikom. Gdy transfer kosztował 40 milionów euro, pośrednictwo przy kupnie kosztowało nas osiem, a przy sprzedaży dwa miliony euro. Skaut działający w Ameryce Południowej otrzymał osiem milionów euro. Są to duże sumy, nieadekwatne do efektów – stwierdził.

– Przed zamknięciem roku obrotowego mieliśmy pewne oczekiwania, ale po tym, co nadeszło, mamy 481 milionów euro straty. Nasze wydatki wynoszą 1,14 miliarda euro, a przychody 655 milionów euro. 91 milionów to wpływ samej pandemii koronawirusa. Pensje stanowią 103 procent dochodów. W sumie jest to 617 milionów euro. To 20-25 procent więcej niż u naszych rywali. Obecnie zadłużenie Barçy wynosi oszałamiające 1,35 miliarda euro. Jesteśmy w dramatycznej sytuacji finansowej – rzekł.

– To, co robił poprzedni zarząd, było pozbawione sensu. Jego członkowie patrzyli tylko na to, co tu i teraz. Zaryzykowali, ale ta misja była skazana na niepowodzenie. To nieprawda, że płace wzrosły, by móc konkurować z klubami-państwami, takimi jak PSG i Manchester City. To było niewłaściwe wykorzystanie 222 milionów euro, które klub zarobił na Neymarze w 2017 roku. Polityka transferowa klubu była po prostu fatalna. Przykro mi, że muszę omawiać te szczegóły i operować liczbami, ale konieczne jest wyjaśnienie, jaki zastaliśmy tutaj bałagan. Teraz do nas należy posprzątanie tego i zbudowanie zdrowej, stabilnej przyszłości dla klubu, ale na szczęście klub nie znajduje się już w niebezpieczeństwie. Nadal chcemy rozpocząć przebudowę Camp Nou w przyszłym roku, ale będziemy musieli przekalkulować wszystkie plany. Poprzedni zarząd myślał na przykład, że może zbudować Estadi Johan Cruyff za cztery miliony euro. Ostatecznie zapłacono ponad 25 milionów – zaznaczył.

– Poprzedni zarząd unikał audytów finansowych. Podobnie jak w przypadku Barçagate, faktury podzielono, aby nie przechodziły przez kontrolę, co powinno mieć miejsce. Tak samo było z planami przebudowy Camp Nou. Oni po prostu ciągle kłamią i zaprzeczają. Nie mogę już tego dłużej znieść, więc postanowiłem odpowiedzieć na zeszłotygodniowe kłamstwa – zakończył.

***

OFICJALNIE: Josep Bartomeu sporządził list do Joana Laporty. Odpiera zarzuty swojego następcy i... kontratakuje

Więcej na temat: Joan Laporta FC Barcelona Hiszpania

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Carlo Ancelotti nie ma żadnych wątpliwości. Bardzo chce tego transferu Carlo Ancelotti nie ma żadnych wątpliwości. Bardzo chce tego transferu Kai Havertz zmiażdżył Chelsea! Żadnych sentymentów, zero litości [WIDEO] Kai Havertz zmiażdżył Chelsea! Żadnych sentymentów, zero litości [WIDEO] Skandal w Premier League! Dwóch zawodników aresztowanych z zarzutami o gwałt Skandal w Premier League! Dwóch zawodników aresztowanych z zarzutami o gwałt Olivier Giroud podpisał kontrakt z nowym klubem. „HERE WE GO” Olivier Giroud podpisał kontrakt z nowym klubem. „HERE WE GO” Wojciech Kowalczyk wypalił w sprawie Mariusza Rumaka. „Nie porównuj gówna do czekolady” [WIDEO] Wojciech Kowalczyk wypalił w sprawie Mariusza Rumaka. „Nie porównuj gówna do czekolady” [WIDEO] OFICJALNIE: Poznaliśmy pierwszego spadkowicza I ligi w sezonie 2023/2024 OFICJALNIE: Poznaliśmy pierwszego spadkowicza I ligi w sezonie 2023/2024 Zlatan Ibrahimović „załatwia” AC Milanowi nowego trenera?! Rozmowy rozpoczęte Zlatan Ibrahimović „załatwia” AC Milanowi nowego trenera?! Rozmowy rozpoczęte

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy