John Obi Mikel: Mogę utożsamiać się z Luisem Díazem i tym, przez co przechodzi
2023-11-08 17:49:54; Aktualizacja: 1 rok temuByły zawodnik Chelsea John Obi Mikel (a właściwie Mikel John Obi) w rozmowie z Jimem Whitem i Simonem Jordanem w talkSPORT opowiedział o porwaniu swojego ojca w trakcie Mistrzostw Świata w 2018 roku.
- Dwie godziny przed meczem z Argentyną odebrałem telefon od brata z informacją, że mój tata został porwany w Nigerii. Kiedy w 2011 roku zdarzyło się to po raz pierwszy, rozmawiałem z porywaczami i zażądali ode mnie dużej sumy pieniędzy, którą zapłaciłem, a mój tata został uwolniony. Za drugim razem byłem jeszcze bardziej zszokowany, gdyż za chwilę miałem wziąć udział w jednym z najważniejszych meczów w moim życiu.
- Zdecydowałem, że wyjdę na boisko i wystąpię. Nikomu o tym nie wspominałem. Niestety nie wygraliśmy tego meczu i potem powiedziałem o porwaniu trenerowi i kolegom.
- Chelsea bardzo mnie wtedy wspierała. Pamiętam, jak Roman Abramowicz mówił, że może wysłać swoich ludzi, aby wydostać mojego tatę.Popularne
- Teraz mogę utożsamiać się z Luisem Díazem i tym, przez co przechodzi. W takiej sytuacji nie da się absolutnie nic zrobić. Musisz po prostu czekać, aż do ciebie zadzwonią. Moje przesłanie dla niego brzmi: bądź silny i zrób wszystko, aby twój tata został uwolniony.
John Obi Mikel był związany z Chelsea w latach 2006-2017. Zdobył w tym czasie między innymi dwa mistrzostwa Anglii, a także triumfował w Lidze Mistrzów i Lidze Europy. Z reprezentacją Nigerii wygrał Puchar Narodów Afryki i dwukrotnie brał udział w mistrzostwach świata.
28 października bieżącego roku zostali porwani rodzice skrzydłowego Liverpoolu Luisa Díaza. Sprawcami okazali się członkowie kolumbijskiej Armii Wyzwolenia Narodowego. Matkę zawodnika oswobodzono już następnego dnia. Obecnie władze południowoamerykańskiego kraju prowadzą negocjacje z porywaczami w celu uwolnienia ojca piłkarza.