John van den Brom po porażce Lecha Poznań. „Ta sytuacja powinna być inaczej rozstrzygnięta”
2023-12-10 15:39:33; Aktualizacja: 11 miesięcy temuTrener Lecha Poznań John van den Brom wypowiedział się po niedzielnej przegranej w Ekstraklasie z Piastem Gliwice 0:1.
W meczu Lecha Poznań z Piastem Gliwice długo utrzymywał się bezbramkowy remis. Ten drugi słynie w tym sezonie z podziału punktów i wydawało się, że właśnie tak zakończy się to spotkanie. Rzutem na taśmę „Piastunki” sięgnęły jednak po zwycięstwo. Dał im je Patryk Dziczek, który wykorzystał rzut karny.
„Kolejorz” pozostał z 32 punktami na koncie w tabeli Ekstraklasy. W tym momencie daje mu to trzecią lokatę, ale będące bezpośrednio za nim Raków Częstochowa i Legia Warszawa rozegrały po dwa mecze mniej.
Co po niedzielnej porażce powiedział prowadzący poznańską ekipę John van den Brom?Popularne
- Jak można zacząć wypowiedź po takim meczu? Pracowaliśmy ciężko od początku do końca spotkania, by osiągnąć dobry wynik i to było widać. Już po końcowym gwizdku powiedziałem moim zawodnikom, że jeśli chodzi o nastawienie mentalne i to, jak wyglądaliśmy po czwartkowym starciu, bo nie mieliśmy zbyt dużo na regenerację, to uważam, że wykonaliśmy dobrą pracę. Wykreowaliśmy szanse na strzelenie gola, ale defensywa rywala była dobrze zorganizowana - przyznał trener Lecha.
- Szkoda, że przegrywamy po rzucie karnym. Nadal uważam, że sytuacja ta powinna być inaczej rozstrzygnięta, bo uważam, że tam był spalony. Wydarzyło się jednak tak, jak się wydarzyło. W końcówce rzuciliśmy wszystko, co mogliśmy do przodu. Chcieliśmy odwrócić wynik. To nie jest rezultat, który kogoś zadowala. Nikt w Lechu Poznań nie chce tego. (...) Niewątpliwie nie jest to tak, jakbyśmy chcieli, że nie odskakujemy w tabeli, ale nie mamy też wpływu na to, jak grają i zbierają punkty inne zespoły. Nie skupiamy się na tym. Bardziej na sobie. To bardzo ciężkie, gdy przegrywa się mecze. To oczywiste, że nie wpływa to w dobry sposób na stronę mentalną. Natomiast mamy doświadczoną drużynę, silną psychicznie. To, co nam zostało, to skupić się na pracy, żeby wykonywać ją razem. Żeby być w tym wszystkim razem. Tylko to pomoże nam wyjść z tego trudniejszego momentu - dodał Holender.