Jordan Henderson trzykrotnie uderzył rywala. Nie zobaczył nawet żółtej kartki [WIDEO]

Jordan Henderson popisał się karygodnym zachowaniem w stosunku do Otávio w przegranym meczu King's Cup przez Al-Ettifag z Al-Nassr (0:1 po dogrywce). Mimo to nie zobaczył za to nawet żółtej kartki.

Wychowanek Sunderlandu i wieloletni piłkarz Liverpoolu znalazł się w gronie szerzej znanych zawodników, którzy zdecydowali się ostatniego lata zamienić grę w Europie na rzecz Arabii Saudyjskiej.

Dużą rolę w przekonaniu go do takiego transferu odegrał trener Steven Gerrard, odpowiadający za rezultaty Al-Ettifaq. Prowadzona przez niego drużyna radzi sobie całkiem dobrze, bo po dotychczas rozegranych meczach znajduje się w gronie ekip walczących o krajowe mistrzostwo.

I na tym celu może się skupić, ponieważ w ostatnich dniach pożegnała się z marzeniami o wygraniu King's Cup po poniesieniu porażki z Al-Nassr (0:1 po dogrywce).

W jego trakcie doszło do kuriozalnej sytuacji z udziałem Jordana Hendersona i Otávio.

Jedna z ofensywnych akcji skrzydłowego została w bezpardonowy sposób zatrzymana przez Aliego Abdullaha Hazaziego. Mimo to próbował on jeszcze kontynuować grę, ale po chwili został powalony na ziemię przez Anglika.

Wówczas sędzia przerwał grę i wyciągnął czerwoną kartkę, którą zamierzał ukarać gracza Al-Ettifaq. W tym samym momencie doświadczony pomocnik jeszcze dwukrotnie uderzył barkiem portugalskiego zawodnika.

HENDERSON PUSHES OTAVIO BUT DOESN'T GET SENT OFF!!!#AlNassrEttifaq #KingsCup pic.twitter.com/vhQeVbJPzM
— Muhammad Zain (@MCFCZain_) October 31, 2023

Arbiter znajdował się w doskonałym położeniu do prawidłowej oceny zdarzenia, ale mimo to nie dopatrzył się żadnych przesłanek do pokazania Hendersonowi choćby żółtej kartki.

Całe zawody w wykonaniu Piero Mazy z Chile nie należały do najlepszych, czego wyraz dał między innymi Cristiano Ronaldo, wskazując, że jest on do zmiany.