Jordan Henderson wywalczył transfer do nowego klubu. „HERE WE GO”
2024-01-18 07:01:06; Aktualizacja: 1 rok temu![Jordan Henderson wywalczył transfer do nowego klubu. „HERE WE GO”](img/photos/94815/1500xauto/jordan-henderson.jpg)
Przygoda Jordana Hendersona z Al-Ettifaq dobiega końca. Nowym klubem Anglika będzie Ajax Amsterdam - donoszą Ben Jacobs i Fabrizio Romano.
Jordan Henderson wytrwał w Arabii Saudyjskiej zaledwie kilka miesięcy. Od początku trudno mu było zaaklimatyzować się w nowym miejscu oraz zaakceptować poziom tamtejszych rozgrywek. Po analizie swojej sytuacji zmobilizował zatem swoich agentów, by ci wywalczyli mu powrót na Stary Kontynent.
Reprezentant Anglii porozumiał się z Al-Ettifaq w sprawie rozwiązania kontraktu, ważnego do 30 czerwca 2026 roku. Jak donosi Ben Jacobs, pomocnik poświęcił własne środki, by doprowadzić do rozstania.
Henderson odroczył swoją pensję dla celów podatkowych i teraz zgodził się zrezygnować z pieniędzy, w ten sposób przyczyniając się do własnego odejścia. Al-Ettifaq zaoszczędziło około czterech milionów euro na pensji za drugą połowę sezonu, co oznacza, że zwolnienie 33-latka uwolni osiem milionów euro z budżetu klubu.Popularne
Szereg tych ruchów pozwolił osiągnąć mu całkowite porozumienie z Ajaksem Amsterdam.
Były kapitan Liverpoolu uda się na przestrzeni najbliższych godzin do Holandii, gdzie przejdzie obligatoryjne testy medyczne. Po nich podpisze kontrakt ważny do końca czerwca 2026 roku. Sprawa jest już przesądzona.
Jeszcze kilka miesięcy temu chyba nikt nie myślał, że kariera Hendersona podąży w takim kierunku. Przez lata stanowił on o sile zespołu z Anfield, ciesząc się również mocną pozycją w reprezentacji Anglii.
Ajaks, do którego trafi, przeżywa trudne chwile. Do niedawna hegemon rodzimej piłki fatalnie rozpoczął sezon, notując w pewnym momencie serię sześciu spotkań bez zwycięstwa. Podopiecznym Johna van 't Schipa udało wstać się z kolan, na co wskazuje aktualnie piąta lokata w tabeli Eredivisie.
Henderson swoją przygodę na Bliskim Wschodzie zamknie na 19 występach. Jego przedwczesne odejście z pewnością uderza mocno w wizerunek projektu Saudi Pro League.