José Mourinho krytycznie przed meczem Ligi Europy. „Gra na sztucznej nawierzchni to nie piłka nożna”

José Mourinho krytycznie przed meczem Ligi Europy. „Gra na sztucznej nawierzchni to nie piłka nożna” fot. A_Lesik / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz
Źródło: AS Roma

Trener José Mourinho odniósł się w negatywny sposób do konieczności mierzenia się Romy z HJK w piątej serii gier w Lidze Europy na sztucznej nawierzchni.

Ekipa ze Stadio Olimpico wygrała w minionym sezonie premierową edycję Ligi Konferencji Europy i w obecnych rozgrywkach stanęła przed szansą na powtórzenie tego wyczynu, ale na wyższym szczeblu w Lidze Europy.

Na tym poziomie „Giallorossi” nie radzą sobie na razie na tyle dobrze, żeby ze spokojem spoglądać w kierunku wiosennych zmagań w drugich pod względem ważności zmaganiach na międzynarodowym poziomie.

Pokazuje to przede wszystkim fakt, że AS Roma plasuje się po czterech meczach na trzecim miejscu z zaledwie czterema wywalczonymi punktami. Dlatego też musi sięgnąć po komplet „oczek” w wyjazdowym starciu z HJK, żeby mieć pewność zachowania matematycznych szans na zajęcie pozycji dającej awans do fazy pucharowej.

Trener José Mourinho wierzy w zrealizowanie tego celu, ale nie ukrywa jednocześnie, że konieczność gry na sztucznej murawie nie będzie działać na korzyść prowadzonego przez niego zespołu.

- Potrzebujemy wygranej i nie będzie o nią łatwo. Po ostatnim spotkaniu powiedziałem, że było nam ciężko grać 11 na 11 [HJK grało w osłabieniu od 14. minuty meczu - przyp. red.], ale teraz też im będzie trudno. Nie przyjechaliśmy tu na wakacje. Pogratulowałem ich trenerowi w Rzymie i powiedziałem, że ma dobrze zorganizowaną drużynę. W tej części świata nastąpiła ewolucja. Wcześniej mieli tu kilka dobrych indywidualności, ale teraz mają też dobre zespoły. Chcemy pozostać w rozgrywkach, nie chcemy bronić naszego tytułu w Lidze Konferencji Europy - przyznał Portugalczyk.

- Nie chcę dalej płakać z tego powodu, ponieważ nie dałoby nam to żadnej przewagi. Musimy grać w takich warunkach, to wszystko. Wciąż twierdzę, że gra na sztucznej nawierzchni to nie piłka nożna, to inny sport, więc każdy przyzwyczajony do gry na niej ma przewagę. W zeszłym sezonie graliśmy dwa razy na syntetycznym boisku i oba przegraliśmy, w tym jeden historycznym wynikiem [1:6 z Bodø/Glimt w 2021 roku - przyp. red.]. Udało nam się pokazać wszystkim prawdę, niszcząc Bodø/Glimt na Stadio Olimpico. W czwartek nie możemy jednak przegrać, bo odpadniemy - dodał opiekun włoskiego klubu.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] „Zapomnij”. Jarosław Królewski z jasną deklaracją w sprawie trenera Wisły Kraków „Zapomnij”. Jarosław Królewski z jasną deklaracją w sprawie trenera Wisły Kraków Wojciech Kowalczyk „kąsa” właściciela Rakowa Częstochowa Wojciech Kowalczyk „kąsa” właściciela Rakowa Częstochowa „To oczywiście musiał być on”. Niechciany w Rakowie Częstochowa, bohaterem Górnika Zabrze „To oczywiście musiał być on”. Niechciany w Rakowie Częstochowa, bohaterem Górnika Zabrze 60 milionów euro! FC Barcelona chce zamknąć wielki transfer jeszcze przed EURO 2024 60 milionów euro! FC Barcelona chce zamknąć wielki transfer jeszcze przed EURO 2024 Bernardo Silva chce hitowego transferu Bernardo Silva chce hitowego transferu Xavi rozmawia z nowym klubem Xavi rozmawia z nowym klubem Drużyna Kacpra Kozłowskiego ma... mniej niż zero punktów. Vitesse Arnhem spadło z Eredivisie po ponad 30 latach [OFICJALNIE] Drużyna Kacpra Kozłowskiego ma... mniej niż zero punktów. Vitesse Arnhem spadło z Eredivisie po ponad 30 latach [OFICJALNIE]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy