José Mourinho poprowadził w czwartek pierwszą sesję treningową w AS Romie. Portugalczyk od samego początku nie próżnuje i już zaczyna układać sobie kadrę według własnego pomysłu. Wszystko wskazuje na to, że w przyszłym sezonie w barwach „Giallorossich” nie zobaczymy taki zawodników jak: Justin Kluivert, Pedro, Steven N’zonzi, Javier Pastore, Robin Olsen, Federico Fazio, David Santon i Ante Ćorić.
Z pewnością dziwić może obecność Justina Kluiverta na tej liście. Po finale Ligi Europy w 2017 roku José Mourinho podszedł bowiem do Holendra i chwilę z nim rozmawiał. 58-letni menedżer przyznał wówczas, że był pod wrażeniem umiejętności, jakimi dysponował ówczesny skrzydłowy Ajaxu.
Kluivert w zeszłych rozgrywkach był wypożyczony do drużyny RB Lipsk. W Bundeslidze udało mu się zgromadzić 19 spotkań, strzelając w nich trzy bramki i notując jedną asystę. Według medialnych doniesień niemiecki klub chciałby, aby 22-latek w przyszłym sezonie ponownie występował w jego barwach.
Z kolei Mourinho i Pedro łączyły bardzo dobre relacje za czasów współpracy w Chelsea.
Roma pracuje już nad wzmocnieniami. José Mourinho powiedział na wczorajszej konferencji prasowej, że zarówno on, jak i właściciele mają kilka pomysłów co do transferów, które podniosłyby jakość zespołu.
Na razie do drużyny dołączyli definitywnie Roger Ibañez i Bryan Reynolds, którzy przebywali w nim na zasadzie wypożyczeń.
Do „Giallorossich” lada moment trafią również Rui Patricio i Granit Xhaka.