„The Special One” zdecydowanie zaznaczył swoją obecność na Stadio Olimpico. Poza zdobyciem pierwszego trofeum od dłuższego czasu, doświadczony trener nawiązał niezwykłą więź z kibicami i co więcej, czerpie z niej tyle samo co fani. Innymi słowy: odnalazł on swoje miejsce na ziemi.
Mając to na uwadze, nie mogą dziwić słowa 59-latka, że bez względu na wszystko poprowadzi „Wilki” w przyszłym sezonie.
Jak podaje Fabrizio Romano, nie było to czcze gadanie. Pomimo poważnego zainteresowanie Paris Saint-Germain, José Mourinho skupia się na pracy w Romie. Tym samym odrzuca możliwość trenowania paryżan już po raz trzeci.
Dwukrotny triumfator Ligi Mistrzów cieszy się ogromnym zaufaniem ze strony władz włoskiej ekipy i wkrótce otrzyma pierwsze wzmocnienia.
„Mou” jak dotąd poprowadził rzymian w 55 meczach, spośród których jego podopieczni wygrywali 29 razy.