José Mourinho z pretensjami do AS Romy. „Trudno to zrozumieć. Nie stracę na to sekundy”
2024-03-24 22:32:29; Aktualizacja: 7 miesięcy temuJosé Mourinho został w trybie natychmiastowym zwolniony z AS Romy. W rozmowie z „A Bola” wrócił do tego zdarzenia, wspominając o swych relacjach z Thiago Pinto.
José Mourinho spędził w stolicy Italii naprawdę udane chwile. Już na zawsze przejdzie do historii jako trener, który doprowadził AS Romę do pierwszego triumfu w europejskich pucharach.
Kampanię 2021/2022 okrasił zwycięstwem Ligi Konferencji Europy, a w następnej zabrakło mu niewiele, by celebrować tytuł w Lidze Europy. W finale turnieju wyższej rangi lepszy okazała się Sevilla.
Drużyna Portugalczyka gorzej radziła sobie na krajowym podwórku, gdzie nie prezentowała regularnej formy. Po serii rozczarowujących wyników został zwolniony w trybie natychmiastowym.Popularne
61-latek już kilkukrotnie dał do zrozumienia, że decyzja władz „Giallorossich” była dla niego bolesna. W rozmowie z „A Bola” wrócił do styczniowych wydarzeń.
- Moje odejście z Romy… nie jest niczym trudnym. Trudno zrozumieć, jak odchodzi trener, który dociera do dwóch europejskich finałów z rzędu… To jedyna dziwna rzecz w tym wszystkim - wyjaśnił dwukrotny zwycięzca Ligi Mistrzów.
Mourinho ponownie skierował kilka mocnych słów do współpracującego z nim ówczesnego dyrektora sportowego stołecznej ekipy, Thiago Pinto.
- Wywiady z panem Tiago Pinto? Szczerze mówiąc, nie tracę ani sekundy na czytanie i słuchanie, w ogóle mnie to nie interesuje. To, co mówi, myśli i sprzedaje, niewiele mnie to obchodzi. W ogóle nie jestem zainteresowany. Czy będziemy jeszcze współpracować? Nie, z pewnością nie. Czasami mówi się jedno, a dzieje się coś innego. W tym przypadku nie jest to możliwe - dodał.
Thiago Pinto przestał pełnić funkcję dyrektora AS Romy wraz z końcem zimowego okna transferowego.