„Josué nie stanął na wysokości zadania. Wtopił się w szare tło”

2023-05-13 13:17:19; Aktualizacja: 1 rok temu
„Josué nie stanął na wysokości zadania. Wtopił się w szare tło” Fot. FotoPyK
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Interia.pl

Czy Legia Warszawa powinna zabiegać usilnie o przedłużenie kontraktu Josué? Dariusz Dziekanowski twierdzi, że nie. Na łamach portalu Interia.pl wyjaśnił, dlaczego tak uważa.

Legia Warszawa myśli już o przyszłym sezonie, w którym postara się powrócić na krajowy tron i zaznaczyć swoją obecność w europejskich pucharach. Obecna kampania położyła dobre fundamenty, lecz te trzeba znacznie wzmocnić.

Jak podawały niedawno media, latem na Łazienkowską może trafić sześciu nowych zawodników. Priorytet stanowi pozyskanie nowego stopera i wahadłowego. Reszta ruchów będzie zależna od ewentualnych odejść.

***

Legia Warszawa: Pracowite lato na Łazienkowskiej. Do klubu może trafić nawet SZEŚCIU zawodników

***

Opuścić 15-krotnych mistrzów Polski może kapitan Josué. Portugalczyk nie przedłużył jeszcze wygasającej latem umowy, co budzi słuszne obawy. Oczywiście, rozmowy w tej sprawie trwają.

Dariusz Dziekanowski uważa, że Legia nie powinna zabiegać za wszelką cenę o kontynuowanie współpracy z 32-latkiem. Emerytowany reprezentant Polski twierdzi, iż ten zawiódł w kluczowym momencie sezonu, a w dodatku jego forma budzi zastrzeżenia.

„Zastanawiam jednak, czy gra jest warta świeczki? Końcówka sezonu w jego wykonaniu nie jest rewelacyjna. W momencie, gdy przed Legią pojawiła się szansa dogonienia Rakowa, moim zdaniem kapitan nie stanął na wysokości zadania. Szybko okazało się, że król jest nagi i tak, jak szansa niespodziewanie się pojawiła (po wygranej z Rakowem), tak bardzo szybko się ulotniła serią trzech meczów ze stratą punktów (remisy z Miedzią, Lechem i porażka z Wartą). W tych meczach, gdy Legia potrzebowała piłkarza, który zrobi różnicę, Josue wtopił się w szare tło” - wyjaśnił 60-latek w artykule na Interia.pl.

„Druga sprawa, to wiek tego zawodnika. Nie wiadomo na jak długo starczyłoby Josué zdrowia i motywacji. A kominy płacowe mają to do siebie, że gdy najlepiej opłacany zawodnik nie daje drużynie wystarczająco dużo, adekwatnie do swoich zarobków, to w szatni pojawia się ferment. Może więc nie ma się co upierać i rozpaczać, jeśli Portugalczyk nie zdecyduje się przyjąć warunków, które proponuje mu obecnie Legia”.

Josué Filipe Soares Pesqueira zanotował w tej kampanii 35 spotkań, 15 bramek i osiem asyst.