Josué w gorzkich słowach na temat Legii Warszawa. „Miałem rację”
2025-12-20 08:36:07; Aktualizacja: 19 minut temu
Josué ma za sobą kapitalny sezon w barwach Coritiby. W rozmowie z portalem zerozero.pt odniósł się do obecnej sytuacji Legii Warszawa i swojego burzliwego rozstania z klubem. „Nie ufałem tym ludziom, temu projektowi” - stwierdził Portugalczyk.
Josué przez trzy sezony odgrywał kluczową rolę w barwach Legii - nie tylko na boisku. W oczach kibiców był prawdziwym liderem, mogącym zrobić w każdym momencie różnicę.
W gabinetach przy Łazienkowskiej nie byli jednak zainteresowani dalszą współpracą z Portugalczykiem. Termin podjęcia rozmów w sprawie przedłużenia kontraktu odsuwano. W końcu zapadła decyzja, że dojdzie do rozstania. Kibice nie byli zadowoleni.
35-latek opuścił „Wojskowych” po rozegraniu 130 spotkań (29 bramek i 35 asyst). Niespodziewanie następnie przeżył kolejną piękną przygodę.Popularne
Josué stał się gwiazdą drugoligowej Coritiby, z którą zwieńczył sezon awansem do brazylijskiej Série A. Zdaniem wielu był najlepszym graczem całej kampanii. Notując po siedem bramek i asyst w 41 meczach, udowodnił, że nie nadgryzł go jeszcze ząb czasu.
W rozmowie z portalem zerozero.pt filigranowy pomocnik wrócił pamięcią do odejścia z Legii. Przyznał otwarcie, że nie żałuje.
- To proste, nie ufałem ludziom, którzy zarządzali Legią, i nie ufałem projektowi. Dla mnie fundament zaufania jest kluczowy, abym czuł się dobrze i był szczęśliwy. Dlatego, gdy tego elementu brakuje, jestem pierwszy, który chce odejść - zaczął Josué.
- Myślę, że podjąłem właściwą decyzję, ponieważ klub obecnie przeżywa ogromne trudności. Walczy o uniknięcie spadku. To smutne widzieć klub w takim stanie. Odszedłem przez bardzo duże drzwi, jestem kochany przez wszystkich kibiców. Oczywiście nie wiedziałem, że to jest droga, którą chcę podążać, ale wiedziałem też, że to nie będzie dobre. Czas pokazał, że miałem rację. Udało mi się zostać mistrzem daleko od Europy, w Brazylii, czego się nie spodziewałem. Szczerze mówiąc, nie spodziewałem się tego. Oglądam dużo piłki nożnej i regularnie śledzę brazylijską piłkę nożną, ale nie spodziewałem się, że doświadczę tej rzeczywistości - dodał.
Przyszłość Portugalczyka już się wyjaśniła. Ekipa z Estádio Major Antônio Couto Pereira postanowiła przedłużyć współpracę.














![Transfery - Relacja na żywo [20/12/2025]](img/photos/113057/170x113/relacja-20122025.jpg)

















