Juventus będzie obserwował młodego stopera podczas Mistrzostw Świata

Juventus ma za sobą trudny okres, który chciałby zażegnać wprowadzeniem do skostniałego składu świeżej krwi. „Stara Dama” na radarze umieszcza 21-letniego defensora Red Bulla Salzburg - Strahinję Pavlovicia. Wysłanicy turyńskiej ekipy będą obserwować poczynania Serba podczas mundialu.

W najbliższy czwartek, a dokładniej 24 listopada, reprezentacja Serbii rozpocznie swoje zmagania na Mistrzostwach Świata w Katarze, mierząc się z jednym z głównych faworytów do wygrania imprezy - Brazylią.

Podopieczni Dragana Stojkovicia upatrywani są przez wielu w roli czarnego konia turnieju. Patrząc na skład bałkańskiej kadry, takie głosy nie powinny dziwić.

W barwach tej ekipy nie zabraknie wielkich gwiazd, bo na mundial udadzą się też tak uznane nazwiska, jak Aleksandar Mitrović, Dušan Vlahović, Filip Kostić oraz Sergej Milinković-Savić. Wyborowe towarzystwo można uzupełnić o postać lidera defensywy austrackiego Red Bulla Salzburg, czyli Strahinję Pavlovicia.

Rosły stoper uzbierał w bieżącej kampanii już 19 spotkań w koszulce 16-krotnych mistrzów Austrii, prezentując się w nich bardzo dobrze. Występy te wzbogacił dwoma trafieniami i dwiema asystami.

Mimo młodego wieku, Pavlović pełni już ważną rolę w reprezentacji Serbii, w której zgromadził już 22 mecze. W niej obsadza przeważnie rolę półbocznego obrońcy, tworząc trzyosobowy blok defensywny.

Przed 21-latkiem klaruje się wielka przyszłość. Podobnie myśli zarząd Juventusu, który będzie obserwował poczynania wychowanka Partizana Belgrad na Mistrzostwach Świata.

Jak podaje „La Gazetta dello Sport”, przedstawiciele 36-krotnych mistrzów Italii pojawią się w czwartek na Lusail Iconic Stadium, gdzie zobaczą Serba na żywo w akcji podczas konfrontacji z Brazylią.

Turyńczycy myślą o przyszłości, zdając sobie sprawę, że ewentualny zimowy transfer nie wchodzi w grę.

Pavlović mógłby trafić na Allianz Stadium dopiero latem, gdyż dzierży status zawodnika spoza Unii Europejskiej.

Lewonożny zawodnik początkowo wybił się jako nastolatek w Partizanie. W 2020 roku podpisał kontrakt z Monaco, ale jego czas w Księstwie nie należał do przesadnie udanych.

Niemniej jednak, letnia przeprowadzka do Red Bull Salzburg ponownie rozpaliła jego karierę, przyciągając spojrzenia tuzów światowej piłki, w tym właśnie Juventusu.