Juventus bez rozwiązania problemu Sarriego. Będzie musiał mu zapłacić 8,5 miliona euro?!

Maurizio Sarri nie doszedł w dalszym ciągu do porozumienia z Juventusem w kwestii przedwczesnego rozwiązania obowiązującego kontraktu - poinformowało „Corriere della Sera”.

Przedstawiciele „Starej Damy” wykazali się dużą determinacją i przed startem ostatniego sezonu wykupili włoskiego szkoleniowca z Chelsea, aby następnie zawrzeć z nim kontrakt obowiązujący do połowy 2022 roku.

Drużyna prowadzona przez 61-latka nie osiągała jednak zadowalających wyników w minionych rozgrywkach i dlatego władze klubu postanowiły po zaledwie dwunastu miesiącach rozstać się z Maurizio Sarrim.

Niedługo później zespół z Turynu zatrudnił w jego miejsce Andreę Pirlo, ale jak się okazuje nie załatwił jeszcze do końca wszystkich spraw z poprzednim trenerem.

Popularne

Previous

Michał Żewłakow rozmawia. Chce sprowadzić go do Legii Warszawa

Michał Żewłakow aż się „przeraził”. On zarabia w Legii Warszawa nawet 130 tysięcy złotych miesięcznie

Wieczysta Kraków wybrała. On na pewno nie zastąpi Sławomira Peszki

Karol Czubak w tarapatach po transferze. Jest bardzo źle...

On już do Legii Warszawa nie wróci?! Chce go krajowy gigant

„Przygnieceni lawiną ofert”. Cała czołówka Premier League i Serie A interesuje się graczem Jagiellonii Białystok

Dlatego Aleksandar Vuković odchodzi z Piasta Gliwice. „Nie chciał brać w tym udziału”

Zawodnik Jagiellonii Białystok zarabia fortunę. „Pół naszego budżetu”

Next

Dziennikarze „Corriere della Sera” uważają, że były opiekun między innymi Empoli oraz Napoli nie zgadza się na polubowne rozwiązanie obowiązującej umowy i dlatego w przypadku pozostawania na bezrobociu będzie mógł liczyć w sumie na otrzymanie 8,5 miliona euro ze strony Juventusu.

Wspomniane źródło dodaje, że roczna pensja Sarriego wynosi 6 milionów euro. W praktyce oznaczałoby to, że klub musiałaby mu jeszcze wypłacić 12 milionów euro.

„Stara Dama” zapewniła sobie jednak możliwość jednostronnego zerwania kontraktu przed rozpoczęciem sezonu 2021/2022 po wcześniejszym przelaniu 2,5 miliona euro na konto włoskiego szkoleniowca.