Juventus gra na czas w sprawie Igora Tudora. Działacz zaskoczony postawą trenera

2025-05-20 09:24:06; Aktualizacja: 6 godzin temu
Juventus gra na czas w sprawie Igora Tudora. Działacz zaskoczony postawą trenera Fot. Marco Iacobucci Epp / Shutterstock.com
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Calciomercato.com

Juventus jest o krok od zapewnienia sobie miejsca w kolejnej edycji Ligi Mistrzów. Czy zarząd już podjął decyzję w sprawie przyszłości Igora Tudora? Obecny na ceremonii rozdania nagród ku czci Gianniego Di Marzio dyrektor sportowy Cristiano Giuntoli w pewnym stopniu odniósł się do tematu.

Chorwackiemu szkoleniowcowi została powierzona bardzo poważna rola, jaką jest zarządzanie kadrą najbardziej utytułowanego klubu we Włoszech. Podczas okresu przejściowego turyńczykom udaje się przetrwać sztorm, choć ich status w następnej kampanii będzie mocno uzależniony od ostatniej kolejki Serie A.

Podczas marcowej przerwy na reprezentacje Igor Tudor zgodził się na podpisanie umowy do końca czerwca z możliwością jej przedłużenia do połowy 2026 roku. W międzyczasie Juventus miał weryfikować dostępność innych kandydatów mogących bardziej pasować do filozofii.

Wydaje się, że w kuluarach nadal nie została podjęta kluczowa decyzja co do dalszych losów trenera. Na pewno poprowadzi on zespół w następnych meczach o stawkę w Stanach Zjednoczonych w drugiej połowie czerwca.

– Przyszłość Tudora? Pozwólcie mi powiedzieć, że wywarł wielki wpływ. Spodziewałem się surowego sierżanta, a tymczasem z wielką uwagą odnosił się do psychologicznych aspektów. Zostanie z nami na Klubowe Mistrzostwa Świata. Co będzie potem, zobaczymy – oznajmił działacz odpowiedzialny za budżet klubu.

W fazie grupowej KMŚ „Juve” stawi czoła Al-Ain, Wydadowi AC oraz Manchesterowi City.

47-letni Chorwat po zwolnieniu Thiago Motty odpowiadał dotychczas za cztery zwycięstwa, trzy remisy i jedną porażkę.

Po ważnym zwycięstwie nad Udinese do rozegrania pozostaje wyjazdowy mecz z Venezią. Trzy punkty zapewnią „Starej Damie” czwarte miejsce bez oglądania się na depczące po piętach AS Romę oraz Lazio.