Juventus planuje letnią ofensywę transferową. Znamy listę celów

Juventus wyselekcjonował piłkarzy, spośród których, wybierze swoje cele transferowe na najbliższe okienko - informuje „Tuttosport”.

Przed Juventusem być może kolejny sezon bez trofeum. Ostatni raz klub z Piemontu swoją gablotę zasilił w 2021 roku, co sprawia, że w gabinetach działaczy trwają intensywne prace nad transferami, by w kolejnej kampanii zmienić ten stan rzeczy.

Według „Tuttosport”, dyrektor sportowy Cristiano Giuntoli miał wyselekcjonować grupę piłkarzy, którzy są obserwowani pod kątem ewentualnego transferu do „Starej Damy”.

Potencjalnym rywalem Wojciecha Szczęsnego może stać się Marco Carnesecchi, który wygrał rywalizację z Juanem Musso i aktualnie ma pewne miejsce w bramce Atalanty.

Blok defensywny zasilić może z kolei Mario Hermoso, na którego korzyść przemawia wygasający wraz z końcem sezonu kontrakt. Innym kandydatem jest Lloyd Kelly, którego sytuacja wygląda podobnie, jednak nie jest on pewniakiem do gry w Bournemouth, więc trudno wyobrazić sobie jego transfer do Turynu.

Nikogo nie zaskoczyłaby z kolei przeprowadzka do Piemontu 21-letniego Riccardo Calafioriego, który świetnie spisuje się w rewelacyjnej Bologny. Natomiast Noussair Mazraoui nie zawsze ma miejsce w składzie Bayernu Monachium, co mogłoby go skłonić do zmiany klubu.

W pomocy „Stara Dama” głównie przygląda się graczom ligowych rywali. Na celownik trafił Teun Koopmeiners, który w Atalancie notuje bardzo dobre liczby, Lewis Ferguson z Bologny oraz Lazar Samardžić, który w Udinese udowadnia swój wielki talent. Poza Italią występuje jedynie Khéphren Thuram, którego transfer z tego grona raczej wyszedłby najdrożej.

W ofensywie działacze myślą o prawdziwych wyjadaczach boisk Serie A, czyli Luisie Alberto z Lazio oraz Domenico Berardim z Sassuolo. Kolejnym kandydatem z Wiecznego Miasta jest Mattia Zaccagni. Bardziej nieoczywistą opcją byłby z kolei Albert Guðmundsson, który w Genoi imponuje formą. Obserwowany jest też Michael Olise, jednak na tego zawodnika pewnie będzie wielu chętnych, więc trzeba by się przygotować na licytację.