Kacper Kozłowski wcisnął hamulec. „Nie widać, że walczy. Nie rozwinął się”

Kacper Kozłowski opuścił Pogoń Szczecin zimą 2022 roku z łatką ogromnego talentu, który w przyszłości może stanowić o sile seniorskiej reprezentacji Polski. Na ten moment nadzieje te zostały schowane głęboko do szafy.

Obecnie rozgrywa on drugi sezon w trykocie holenderskiego Vitesse Arnhem, do którego został wypożyczony z Brighton & Hove Albion. Drużyna z Premier League nie może być jednak zadowolona z jego występów, bowiem ostatni okres w wykonaniu Kozłowskiego jest dość rozczarowujący.

Drużyna z Arnhem musi pogodzić się ze spadkiem do drugiej ligi, a sześciokrotny reprezentant Polski w tej sytuacji będzie najprawdopodobniej zmuszony do zmiany otoczenia.

Takiego zdania jest holenderski dziennikarz Lex Lammers, który w rozmowie z „Przeglądem Sportowym Onet” oznajmił, że warunki finansowe uwzględnione w kontrakcie Kozłowskiego nie będą możliwe do utrzymania przy jednoczesnych występach na drugoligowym poziomie.

- Z jego zarobkami na pewno nie zostanie w drugiej lidze. O ile Vitesse dostanie licencję na drugą ligę... Nie mogę sobie wyobrazić, by grał w Premier League. Sądzę, że trafi na kolejne wypożyczenie, tym razem do Championship lub innego klubu w Europie. Spodziewam się, że będzie to klub z Championship, aby oswoił się z bardziej fizyczną grą - powiedział.

Lammers w dosadny sposób ocenił dotychczasową postawę 20-latka, przyznając, że ma on problem z oszlifowaniem swojego talentu, którego najzwyczajniej w świecie nie wykorzystuje.

- Jego pierwszy sezon był dość dobry, ale ten gorszy, nie rozwinął się. Można dostrzec u niego talent, ale nie widzisz, by go wykorzystał. Jest różnica między bycie talentem a pokazaniem możliwości, jest ciągle w blokach. Brakowało mu stabilizacji w grze, w niektórych meczach dość długo był niewidoczny. Musi bardziej pokazać talent, bo w zbyt wielu meczach nie było widać, że walczy - oznajmił.

Obecna kampania w wykonaniu Kozłowskiego składa się na 29 występów, w których zdobył dwie bramki oraz zanotował cztery asysty. Większość spotkań rozpoczynał jako zawodnik podstawowego składu.