Kacper Tobiasz: Trzeba było czasem tę piłkę wykopać

Legia Warszawa ponownie ufundowała kibicom ogromne emocje. Po prawdziwej strzelaninie wywiozła z Herning cenny remis.

Na Łazienkowskiej podopieczni Kosty Runjaicia będą musieli zagrać zdecydowanie inaczej. Przede wszystkim muszą skupić się na defensywie.

Bramkarz wicemistrzów Polski, Kacper Tobiasz, tego spotkania do udanych raczej nie zaliczy.

20-latek znowu stracił kilka bramek, a w dodatku w niektórych sytuacjach mógł zachować się lepiej.

Młody bramkarz ocenił po spotkaniu, co trzeba będzie poprawić w rewanżu.

- Wolałbym, żeby to było 0:0, a nie 3:3. Takie wyniki dla obrońców smakują inaczej. Najważniejsze, że doprowadziliśmy do wyrównania i wszystko rozstrzygnie się u nas. Wypunktowali nasze błędy. Znowu tracimy bramkę po aucie. Tak samo te rzuty rożne. Trzeba to poprawić - stwierdził wychowanek warszawskiej drużyny w rozmowie z TVP Sport.

- Za mało było prostoty. Było dużo sytuacji stykowych, gdzie próbowaliśmy rozklepać rywala. Trzeba było czasem tę piłkę wykopać i spróbować odebrać ją wyżej. Takie mamy DNA, tak gramy w piłkę. Mamy technicznych zawodników i staramy się to wykorzystać.

Drugi mecz z Duńczykami Legia rozegra już 31 sierpnia.