Kaká: Miałem ofertę z tego klubu Premier League!
2017-11-30 19:02:20; Aktualizacja: 7 lat temu Fot. Transfery.info
Kaká opublikował na łamach „FourFourTwo” długi tekst na temat swoich negocjacji z Manchesterem City.
Brazylijczyk przyznał, że w 2009 roku Milan otrzymał ofertę od Manchesteru City, który chciał go sprowadzić do Premier League. „The Citizens” dopiero rozpoczynali budowę drużyny, która w późniejszych latach sięgała między innymi po tytuł mistrzowski w Anglii, więc ta oferta była dla niego bardzo zaskakująca.
Kaká wyjawił, że do momentu pojawienia się oficjalnej propozycji, nie zdawał sobie sprawy z zainteresowania drużyny z Etihad Stadium: „Zadzwonił do mnie mój tata, który był wówczas nerwowo podekscytowany. Powiedział, że pojawiła się ogromna oferta z Anglii od Manchesteru City i Milan jest gotowy ją zaakceptować. Do tego momentu nie miałem pojęcia o ich zainteresowaniu”.
- W tamtym czasie Milan nie był zespołem, który sprzedawał swoich najlepszych zawodników. Pozbywano się tylko tych, którzy naprawdę chcieli odejść, a ja nie miałem takich planów. Jednak, gdy Adriano Galliani zadzwonił do mojego ojca, powiedział: „Wiesz co? Po raz pierwszy chcemy przyjąć propozycję – to naprawdę ogromne pieniądze, więc zaakceptujemy ofertę”. Naprawdę nie wiedziałem, co o tym myśleć.
Brazylijczyk przyznał, że po usłyszeniu opinii Milanu był skłonny do przyjęcia propozycji z Anglii, bo wydawało mu się to bardzo ekscytującym wyzwaniem. Mimo tego, tempo przeprowadzenia całej operacji sprawiło, że poczuł się zdezorientowany. Negocjacje wpływały także na jego dyspozycję, bo cały czas miał w głowie myśli o potencjalnym transferze.
Co było również zaskakujące dla ówczesnego gracza Milanu – oferta w wysokości 100 milionów funtów przyszła w styczniu, gdy kluby nie przeprowadzają dużych transferów. Mimo zamieszania Kaká wysłuchał angielskich działaczy: „Negocjacje między mną i klubem zaszły bardzo daleko. Kontrakt leżał już na stole. Na samym końcu postanowiłem jednak odmówić. Proponowane przez nich zarobki były wyższe, dużo wyższe od tego, co otrzymywałem we Włoszech. Wtedy - co naturalne - zaczynasz sobie wyobrażać, jak może wyglądać twoja przyszłość”.
Kaká przyznał, że ostatecznie odmówił, bo nie uważał tamtego okresu za dobry do zmiany klubu. 35-latka odstraszył przede wszystkim brak pewności, co do tego, że Manchester rzeczywiście będzie zdolny do zbudowania silnego zespołu. Po pół roku Brazylijczyk podpisał kontrakt z Realem Madryt.