Kamil Piątkowski nie musi się pakować. „Kibice mają nadzieje, że zostanie”

2023-07-05 12:40:12; Aktualizacja: 1 rok temu
Kamil Piątkowski nie musi się pakować. „Kibice mają nadzieje, że zostanie” Fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: WP Sportowe Fakty

Kamil Piątkowski wrócił po udanym wypożyczeniu do Red Bulla Salzburg. Jaka przyszłość czeka reprezentanta Polski w trykocie mistrzów Austrii?

Kamil Piątkowski po odejściu z Rakowa Częstochowa stara się zaistnieć na obczyźnie. Jego początki w Red Bullu Salzburg należały do trudnych.

Z pewnością wpływ miały na to kontuzje, które skutecznie zaburzyły proces aklimatyzacji. Na samym starcie austriackiej przygody stopera z Jasła złamał kostkę, przez co opuścił kilkanaście spotkań.

Później nie było wcale lepiej. Na przestrzeni minionej kampanii borykał się z problemami mięśniowymi i ponownie stracił tygodnie na dojście do zdrowia. W styczniu zdecydował się na wypożyczenie.

I to była dobra decyzja.

W barwach Gentu grał regularnie. Podobnie doskwierały mu kłopoty ze zdrowiem, lecz tym razem nie tak poważne. Dla belgijskiego klubu zanotował w sumie 21 spotkań.

Piątkowski wrócił już do Salzburga, z którym rozpoczął przygotowania do nowych rozgrywek. Nie wiadomo jednak, czy to tu spędzi najbliższy rok.

Alex Nikel, redaktor portalu Victauri.a w rozmowie z „WP Sportowe Fakty” przyznał, że 23-latek może odegrać ważną rolę w składzie trenera Matthiasa Jaissle. Są jednak pewne warunki.

- Wszystko zależy od przyszłości Oumara Soleta. Francuz mógł zrobić kolejny krok i opuścić Salzburg. Jeśli to się wydarzy, Kamil stanie się podstawowym i ważnym zawodnikiem, ale jego przyszłość też nie jest pewna. Pojawiły się również pogłoski o transferze Leonidasa Stergiou z St. Gallen. Bernardo, kolejny środkowy obrońca, prawdopodobnie odejdzie. Salzburg chce zatrzymać Piątkowskiego, ale to zależy od jego relacji z trenerem i klubem - wyjaśnił austriacki dziennikarz.

- Oczekuje się, że Solet odejdzie, choć nie ma teraz żadnych konkretów. Jeśli zostanie, co jest mało realistyczne, to Piątkowski będzie pierwszym rezerwowym na pozycję pół-prawego środkowego obrońcy.

- Zimą został wypożyczony, aby dostać czas gry. Salzburg nie zaakceptował opcji wykupu, poza tym byłby zbyt drogi dla Gent. Przed okresem wypożyczenia spekulowało się, że zostanie sprzedany. Teraz Salzburg ma na niego plan. Kibice chcą też, żeby został.

Wiele zatem zależy od samej pozycji Polaka. Nominalny stoper otrzymałby więcej szans na prawej stronie. W poprzednim sezonie zdarzało mu się tak grać, lecz było to sporadyczne.