Kandydaci do zastąpienia Ancelottiego

Faworytem do objęcia zwolnionej posady jest Rafa Benitez, kończący swoją przygodę z Napoli. Prezes Realu Florentino Perez ma do niego słabość, a zatrudnić chciał go już w 2009 roku. Wówczas ten odmówił, nie chcąc zostawiać Liverpoolu, z którym sięgał po Ligę Mistrzów.

Innym szkoleniowcem, o którym mówi się w kontekście pracy w Madrycie, jest Jürgen Klopp. Były już menedżer Borussii Dortmund zapytany na konferencji prasowej, czy przeniesie się do "Królewskich", odpowiedział: “Una cerveza por favor” ("Poproszę jedno piwo"). Niemiec dodał też, że posługuje się większością dialektów używanych w jego ojczyźnie, więc, jeśli zaszłaby taka potrzeba, bez problemu mógłby nauczyć się hiszpańskiego.

W ostatnim czasie na sile zyskują też informacje, że na Santiago Bernabeu zawita Unai Emery, którego Sevilla zaliczyła kolejny niezwykle udany sezon. Trener Grzegorza Krychowiaka może co prawda nie być gotowy do pracy w tak wielkim klubie, jednak kibice nie chcą w Madrycie Beniteza, a Florentino Perez nie zamierza zatrudniać menedżera darzonego wyraźną niechęcią sympatyków Realu.

Warto przypomnieć, że trenerem rezerw "Królewskich" jest legendarny francuski pomocnik Zinédine Zidane. Niewykluczone, że władze z Santiago Bernabeu zdecydują się powierzyć pierwszy zespół właśnie jemu.

Nazwisko nowego menedżera Realu zostanie podane w przyszłym tygodniu. Perez zaznaczył, że mile widziana byłaby znajomość języka hiszpańskiego.