Kapitan Rakowa Częstochowa o braku nominacji dla Marka Papszuna. „To przykre. Jestem pewny, że poradziłby sobie”

Marek Papszun objął zespół Rakowa Częstochowa w 2016 roku i po wprowadzeniu go do Ekstraklasy zdobył z nim dwa Puchary i dwa Superpuchary Polski, a w końcu również upragnione mistrzostwo kraju. Już po tym szkoleniowiec zdecydował się na odejście z klubu z województwa śląskiego.

Następnie był łączony z nawiązaniem współpracy z kilkoma klubami z zagranicy. Był też w gronie dwóch najpoważniejszych kandydatów na nowego selekcjonera reprezentacji Polski po odejściu Fernando Santosa. Ostatecznie Cezary Kulesza postawił na Michała Probierza.

Zoran Arsenić, a więc były podopieczny Papszuna z Rakowa przyznał, że 49-latek spokojnie poradziłby sobie na tym stanowisku.

- Myślę, że trener Papszun dobrze poradziłby sobie w pracy z jakąś kadrą narodową. Z perspektywy tego, co zrobił z Rakowem i na tyle, na ile go poznałem, to mogę powiedzieć, że jest najlepszym polskim trenerem, a przynajmniej jednym z najlepszych. To przykre, że nie dostał okazji prowadzenia reprezentacji Polski, bo jestem pewny, że poradziłby sobie - przyznał kapitan częstochowskiego zespołu w rozmowie ze SportoweFakty.wp.pl.

- Znając jego poziom zorganizowania i to, ile czasu jest w stanie poświęcić na pracę, to chyba nie ma takiego wyzwania, z którym by miał problem. Mam nadzieję, że w przyszłości będzie miał jeszcze taką okazję, choć to oczywiście będzie jego decyzja - dodał Arsenić (cały wywiad TUTAJ)