19-latek to absolutna gwiazda „Byków”, a jej każdy występ w Lidze Mistrzów tylko utwierdza wszystkich w przekonaniu, że jest to odpowiedni moment na wykonanie następnego kroku. Mowa oczywiście o transferze do zdecydowanie większego klubu.
Wszystko wskazuje, że już niebawem Niemiec podąży śladami Sadio Mané (Liverpool), Erlinga Brauta Haalanda (Borussia Dortmund) i Patsona Daki (Leicester City), którzy wcześniej także reprezentowali barwy Salzburga.
Atakujący znajduje się na radarach RB Lipsk, Bayernu Monachium czy Borussii Dortmund, ale do gry właśnie włączyły się następne ekipy. To Atlético Madryt, Inter Mediolan oraz Real Madryt.
Jak informuje „AS”, na szczególną uwagę zasługuje obecność na liście „Królewskich”, którzy w przeszłości zmarnowali okazję na pozyskanie za znacznie niższą kwotę Haalanda. Teraz nie chcą powtórzyć tego błędu i zamierzają sprowadzić olbrzymi talent za rozsądne pieniądze. Mowa o kwocie 30-40 milionach euro.
Karim Adeyemi idealnie wpisuje się w politykę sięgania po największe talenty z całego świata jeszcze zanim trafią one do dużych klubów, a ich wartość pójdzie w górę.
Trzykrotny reprezentant Niemiec w trwających sezonie rozegrał 17 spotkań i strzelił już 12 goli, a także posłał dwa ostatnie podania.