Karol Świderski z ósmym trafieniem w MLS. Do zwycięstwa to jednak nie wystarczyło [WIDEO]

Karol Świderski miał spory udział przy zremisowanym 2:2 spotkaniu Charlotte FC – Philadelphia Union, zdobywając bramkę w drugiej połowie.

26-latek to najskuteczniejszy przedstawiciel naszego kraju za oceanem, co udowadniał już niejednokrotnie. Regularnie pracuje na nieustanne powołania do drużyny narodowej. Z pewnością nowo wprowadzony na salony selekcjoner Michał Probierz musi mieć na niego baczne oko.

Ekipa ze „Świdrem” w wyjściowej jedenastce znajdowała się na dobrej drodze do zwycięstwa. W sześć minut gospodarze strzelili dwa gole, najpierw za sprawą Justina Merama, a później byłego napastnika Jagiellonii Białystok.

Piłkarz urodzony w Rawiczu doskonale wykorzystał szybkie dośrodkowanie Brandta Bronico, kierując piłkę do siatki Andre Blake'a.

BB13 ➡️ The Polish Pistol 🔥 pic.twitter.com/CgOs29wJ7L
— Charlotte FC (@CharlotteFC) September 21, 2023

Pomimo wyraźnego prowadzenia „Królewscy” wypuścili z rąk trzy punkty. W 70. minucie kontaktowe trafienie zanotował Quinn Sullivan, a w doliczonym czasie wyrównanie zapewnił Daniel Gazdag po rzucie karnym.

Świderski spędził na murawie 86 minut. Na ponad kwadrans z ławki zameldował się z kolei Kamil Jóźwiak.

Charlotte średnio się wiedzie w Konferencji Wschodniej. Po 28 rozegranych meczach plasuje się dopiero na 12. miejscu. Do strefy gwarantującej bezpośredni awans do fazy pucharowej o mistrzostwo ligi brakuje aż dziesięciu punktów.