Kazimierz Moskal zadowolony przed rewanżem z Rapidem Wiedeń. „Użyliśmy pewnego fortelu”

2024-08-01 07:04:21; Aktualizacja: 3 godziny temu
Kazimierz Moskal zadowolony przed rewanżem z Rapidem Wiedeń. „Użyliśmy pewnego fortelu” Fot. Krzysztof Porebski / PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Wisła Kraków

Wisła Kraków zmierzy się na wyjeździe w rewanżowym starciu z Rapidem Wiedeń w ramach eliminacji do Ligi Europy. Na przedmeczowej konferencji pojawił się Kazimierz Moskal. Nie mogło na niej zabraknąć tematu Ángela Rodado.

Wisła z łatwością rozprawiła się w pierwszej rundzie eliminacji do Ligi Europy z kosowskim KF Llapi. Krakowska ekipa wygrała łącznie 4:1, pewnie meldując się w następnej fazie rozgrywek. 

Przed triumfatorem Pucharu Polski znacznie trudniejsze spotkanie z Rapidem Wiedeń. W rewanżu rozgrywanym w Austrii będzie musiała odrobić jednobramkową stratę. Z pewnością nie będzie to łatwe zadanie.

Na korzyść Wisły nie przemawia fakt, iż nie zaprezentowała się ona najlepiej w ligowej konfrontacji z Polonią Warszawa.

Kazimierz Moskal pojawił się na konferencji prasowej przed czwartkowym meczem. Przy okazji podzielił się kilkoma spostrzeżeniami.

- Więc tak, patrzymy wstecz i analizujemy ten mecz z Rapidem u siebie, to myślę, że gdybyśmy wykorzystali przynajmniej jedną z tych dogodnych okazji, które mieliśmy, to ten mecz mógłby się zakończyć przynajmniej remisem. Niestety, przegraliśmy 1-2 i jest to wynik, który daje nam wciąż szansę, aby być w grze. Mówię tutaj o tym, że jedna bramka strzelona przez nas tutaj, jakby wyrównuje ten stosunek. Myślę, że dopóki będzie 0-0, to wszystko jest możliwe. To nie jest powiedziane, że my od pierwszych minut musimy mocno gdzieś tam zaatakować i zaraz starać się zdobyć bramkę na samym początku - tłumaczył 57-latek.

- No oczywiście bardzo się cieszę, bo myślę, że wszyscy z niepokojem oczekiwali na wiadomości w sprawie Ángela. Żartobliwie mówiąc, można powiedzieć, że użyliśmy pewnego fortelu. Daliśmy Angelowi opaskę na mecz z Polonią i na następny dzień przedłużył kontrakt - zażartował trener.

Wspomniany Rodado wzbudzał spore zainteresowanie na rynku i do pewnego momentu wydawało się, że opuści Reymonta. Ostatecznie na specjalnie zwołanej konferencji Jarosław Królewski ogłosił przedłużenie kontraktu z hiszpańskim gwiazdorem.