Keane: "Jones zostaje"

Napastnik Sunderlandu i reprezentacji Trynidadu i Tobago, Kenwyne Jones, nie opuści klubu podczas zbliżającego się zimowego okienka transferowego. Transfer definitywnie wykluczył menadżer "The Black Cats", Ro(...)

Napastnik Sunderlandu i reprezentacji Trynidadu i Tobago, Kenwyne Jones, nie opuści klubu podczas zbliżającego się zimowego okienka transferowego. Transfer definitywnie wykluczył menadżer "The Black Cats", Roy Keane.

Jones jest jednym z letnich nabytków Keane'a. Za 6 mln. Funtów został sprowadzony z drugoligowego Southamopton. I trzeba przyznać, że był to udany transfer. Po siedmiu meczach ligowych Jones ma na koncie cztery bramki i jest najlepszym strzelcem beniaminka Premier League.

"Kenwyne jest dla nas bardzo ważnym piłkarzem. W najważniejszych momentach zawsze bierze na siebie odpowiedzialność za drużyną." - komplementuje podopiecznego Keane.

"W krótkim czasie poczynił na prawdę duży postęp. Jeśli jego forma będzie, jak teraz, systematycznie wzrastać, jestem pewien, że zimą pojawią się zainteresowani jego pozyskaniem.

Nie ma wielu piłkarzy, którzy są bardzo wysocy i dysponują do tego sporą szybkością i przyspieszeniem. Potrafi zdobywać gole i dzięki temu stał się łatwo rozpoznawalnym zawodnikiem. Oby popularność mu nie zaszkodziła." - zakończył Irlandczyk.

Sam Jones jak na razie o zmianie klubu nie myśli.

"Całym zamieszaniem, jakie wytworzyło się wokół mojej osoby, w ogóle nie zawracam sobie głowy. Tak szybko jak zyskałem popularność, tak szybko mogę ją stracić. Nie zwracam na to uwagi.

Przede wszystkim koncentruję się na tym, by stać się jeszcze lepszym piłkarzem. We wszystkim co robisz, musisz starać się czynić to jeszcze lepiej. Teraz mam 23 lata i chciałbym wciąż tak się rozwijać. Sporo jeszcze przede mną." - zakończył Jones.