Keylor Navas na dywaniku u Leonardo. Wszystko przez udział w imprezie!

Po zakończeniu spotkania Ligi Mistrzów brazylijski działacz oświadczył, że nie ma co popadać w rozpacz, a kwestia awansu jest wciąż otwarta. Idąc tym tropem, w czwartek, dzień wolny od treningów, piłkarze postanowili wykorzystać do zorganizowania potrójnej imprezy urodzinowej. 14 lutego okazję do świętowania mieli bowiem Ángel Di María oraz Edinson Cavani, a pięć dni później Mauro Icardi.

W tym przypadku inicjatorką całego wydarzenia miała być Wanda Nara, żona zawodnika wypożyczonego z Interu Mediolan. Goście zostali zaproszeni do Pavillon Dauphine, a wśród nich byli Neymar i Keylor Navas.

Ta dwójka do spółki z Cavanim w pewnej chwili zaczęła tańczyć ze sobą w kółeczku, a jakby tego było mało… robili oni to bez górnej części garderoby.

Zachowanie graczy z Ameryki Łacińskiej bardzo nie spodobało się władzom oraz trenerowi PSG, jednak realna kara dotknęła tylko byłego golkipera Realu Madryt, który cały mecz z Girondins Bordeaux przesiedział na ławce rezerwowych. Tymczasem pozostała dwójka… znalazła się w podstawowej jedenastce.

Jak się okazuje, 33-latek musiał grubo tłumaczyć się przed Leonardo i chociaż atmosfera była gorąca, w końcu przeprosił za to, co się wydarzyło. W efekcie wrócił on do składu na spotkanie z Dijon.

Przed paryżanami już jutro starcie z Olympique Lyon w Pucharze Francji. Rewanż z dortmundczykami zaplanowano z kolei na 11 marca.

Navas w tym sezonie bronił dostępu do bramki swojej drużyny 29 razy, w tym czasie szesnastokrotnie nie dał się pokonać. Za jego transfer ubiegłego lata zapłacono 15 milionów euro.

Neymar, Edinson Cavani and Keylor Navas going absolutely crazy at Icardi, Di María and Cavani's joint birthday party and then Keylor Navas shouts 'This is how we win the Champions League' 😂😂 pic.twitter.com/PqKvZBYb7G

— Futbol World (@FutbolWorId) February 25, 2020